Około 8.40 dyżurny łomżyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu na przejściu dla pieszych przy ul. Aleja Legionów 56.
Kierujący oplem, jadąc w kierunku centrum nie zauważył przechodzącego przez przejście nastolatka w wyniku czego doszło do potrącenia. Pieszy zabrany przez ZRM, kierujący trzeźwy, ruch odbywa się płynnie.
Z kolei dzisiaj rano w miejscowości Racewo (powiat sokólski) zginęła piesza, potrącona przez 35-letniego kierowcę.
W ostatnich dniach informowaliśmy m.in. o śmiertelnym potrąceniu kobiety na ul. Wierzbowej w Białymstoku i podobnym zdarzeniu, ale na szczęście (w nieszczęściu) bez określenia "tragiczne" - z poszkodowanymi dwiema nastolatkami. Doszło do tego w tej samej okolicy.
Plaga potrąceń pieszych
To tylko niektóre wymienione sytuacje, które miały miejsce w drugiej połowie października. Co jest przyczyną tej istnej plagi wypadków z udziałem pieszych? W przypadku śmiertelnego potrącenia na ul. Wierzbowej mieliśmy do czynienia z wsiadaniem za kółko po spożyciu alkoholu, a w pozostałych sytuacjach można mówić o braku ostrożności, nadmiernej prędkości i - co bardzo istotne w czasie tzw. jesiennej pluchy - nienależytym dostosowaniu jazdy do warunków atmosferycznych. Te szczególnie dają się we znaki kierowcom, gdy deszcz obficie pada po zmroku, niejako optycznie "rozmywając" zwłaszcza oznakowanie poziome.
Policjanci przypominają więc o zachowaniu szczególnej uwagi podczas kierowania autem jesienną porą, a już za kilka dni rusza coroczna akcja "Znicz", która jest skierowana do Polaków, którzy w na przełomie października i listopada będą masowo odwiedzać groby bliskich.
24@bialystokonline.pl