Bałtroczyk twierdzi, że początek jest ważny, być może nawet ważniejszy od końca. Choć dobrze, gdy koniec jest równie miły, jak początek. Zatem ważne, by dobrze zacząć. Bałtroczyk zaczyna niebanalnie od:
- Dobry wieczór Państwu, nazywam się Piotr Bałtroczyk i jestem atrakcją. A Wy jesteście dla mnie atrakcją, bez Was czułbym się jak w domu, samotny i niepotrzebny.
I to właściwie jedyny powtarzalny fragment wieczoru, w którym publiczność ma szansę uczestniczyć. Co nastąpi po: "Dobry wieczór Państwu", jest również zagadką dla Bałtroczyka. Inwigilowany przez nadobną dziennikarkę, a jest na nadobność wrażliwy, przyznał się kiedyś, że ma w głowie jakieś 7 godzin monologu i nieustanną zagadką jest dla niego, co wybierze z tajemnych szufladek umysłu Bałtroczyk Estradowy.
Rządy zmieniają się, rozpada się Unia, i na tym tle Bałtroczyk jawi się jak oaza stabilności. Nie zmienia się od lat jego negatywny stosunek do garniturów, które traktuje jak zawodowe zło konieczne; i bałwochwalczy do ciężkich motocykli, które ujeżdża w długich trasach. Wielbi obrazy Jana Stanisławskiego i akustyczne gitary ze szlachetnego drewna, których twórcy też byli mistrzami.
Piotr Bałtroczyk wystąpi w auli Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania, początek o godz. 19.00.
UWAGA! Z powodów zdrowotnych artysty występ został przeniesiony na 11 grudnia. Rozpocznie się o godz. 19.00. Zakupione bilety zachowują ważność.
Portal BiałystokOnline patronuje imprezie.
Wygraj bilety: Konkurs
Szczegóły: Piotr Bałtroczyk w Białymstoku
anna.d@bialystokonline.pl