Policjanci z Moniek zostali zaalarmowani o zatrzymaniu nietrzeźwego nastolatka, który kierował motorowerem na krajowej "65".
Jak ustalili mundurowi, 16-latek za Mońkami jadąc w kierunku Grajewa, podczas manewru skrętu w prawo, przewrócił się na drogę. Tuż za nim jechała ciężarówka. Natychmiastowa reakcja kierowcy tira, który zjechał na przeciwległy pas ruchu, najprawdopodobniej pozwoliła uniknąć tragedii.
Całą sytuację widział jadący z przeciwka policjant z Centralnego Biura Śledczego Policji. Mundurowy natychmiast zatrzymał się i odebrał kluczyki nastolatkowi, który chciał odjechać z miejsca zdarzenia.
Jak się okazało, chłopak miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Policjanci przekazali nastolatka jego mamie. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
paulina.gorska@bialystokonline.pl