Wczoraj późnym wieczorem kierowca ciężarówki spowodował kolizję drogową. Okazało się, że mężczyzna był pijany. 32-latek noc spędził w policyjnym areszcie.
Fot: KWP Białystok
W środę (16.06) około godziny 22.30 na policję dotarła informacja o tirze, który w miejscowości Szwajcaria wjechał do rowu.
- 32-letni mieszkaniec Międzyrzecza Podlaskiego poruszał się ciężarówką w kierunku Suwałk. Najprawdopodobniej jechał za szybko i stracił panowanie nad pojazdem. Tir zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w metalową barierkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało - podaje Marek Skutnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Okazało się, że kierowca tira był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji oraz jazdę po spożyciu alkoholu.
E.S.