31-latek oferując policjantom blisko 2 tysiące złotych chciał uniknąć kary za jazdę po alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.
Fot: sxc.hu
W wielkanocny poniedziałek tuż przed godziną 21.00 na trasie Michałowo - Nowa Wola policjanci białostockiej drogówki zatrzymali do kontroli przejeżdżającego tamtędy volkswagena passata. Podczas rozmowy z kierowcą mundurowi wyczuli silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 31-latek miał prawie 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Przestraszony mężczyzna chcąc uniknąć kary za jazdę po spożyciu alkoholu starał się nakłonić mundurowych do odstąpienia od swoich czynności i trzykrotnie próbował wręczyć im blisko 2 tysiące złotych łapówki.
Ostatecznie stracił prawo jazdy, jego pojazd trafił na parking strzeżony, a on sam do policyjnego aresztu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
E.S.