Mieszkańcy miasta tłumnie przybyli na dziedziniec Pałacu Branickich, skąd ruszył orszak. Prowadziło go trzech mężczyzn z wielką gwiazdą, zastęp anielski, ksiądz Henryk Ciereszko, biskup Archidiecezji Białostockiej, prezydent miasta Tadeusz Truskolaski i oczywiście trzej królowie: Kacper, Melchior i Baltazar ze swoimi barwnymi orszakami: europejskim, azjatyckim i afrykańskim. Dodatkowo, by każdy mógł w iście królewskim stylu uczestniczyć w przemarszu, organizatorzy wydarzenia - Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Archidiecezji Białostockiej - rozdali mieszkańcom miasta papierowe korony oraz śpiewniki.
Zgodnie z hasłem tegorocznej edycji orszaku "Kolędy – lepiej śpiewać niż słuchać, lepiej razem niż samemu", podczas trasy ul. Legionową, Sienkiewicza i Rynkiem Kościuszki wszyscy śpiewali polskie kolędy tj. "Mędrcy świata, monarchowie", "Pójdźmy wszyscy do stajenki" czy "Dzisiaj w Betlejem". Urozmaiceniem przemarszu były dwie stacje: Anioł Boży i Król Herod, gdzie odegrane zostały krótkie scenki teatralne.
Pierwszy Orszak Trzech Króli zakończył się złożeniem darów dla świętej rodziny pod katedrą. W całej Polsce wydarzeniu towarzyszyła zbiórka na fundusz stypendialny dla młodzieży Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
magda.g@bialystokonline.pl