- Kilka osób się nie zjawiło, nie wiem z jakich powodów, prawdopodobnie przez 5 zł wpisowego. Kwota jest na tyle niska, że część uznała, iż może ją spokojnie stracić, a być może wystraszyła się warunków pogodowych. Natomiast zainteresowanie samym wydarzeniem było naprawdę duże, dlatego w biegu, który odbędzie się w lutym, zwiększymy limit uczestników. Na kolejne edycje szukamy też dodatkowych sponsorów, aby ta impreza odbyła się z trochę większą pompą - powiedział Artur Konopko, główny organizator imprezy.
Zwycięzcą niedzielnego biegu okazał się Wojciech Augustynowicz, który nie tak dawno wygrał organizowany w Białymstoku Bieg Sylwestrowy.
- Biegło się fajnie, warunki były średnie, padał śnieg i dość mocno wiało, ale trzymałem się z dwójką zawodników, a po ósmym kilometrze ruszyłem mocniej i do mety dobiegłem już sam - dodał tuż po biegu zwycięzca styczniowego "Grand Prix Zwierzyńca" - Wojciech Augustynowicz.
Drugi na metę przybiegł Ostaszewski Arkadiusz, a na trzeciej lokacie uplasował się Supiński Adam. Najlepsza z pań - Anna Gosk - zajęła 21. miejsce.
Kolejne zawody z cyklu grand prix odbędą się 1 lutego.
Najlepsza "dziesiątka" styczniowego Grand Prix Zwierzyńca:
1. Augustynowicz Wojciech
2. Ostaszewski Arkadiusz
3. Supiński Adam
4. Trojan Dawid
5. Ardziewicz Dariusz
6. Ławida Tomasz
7. Pełszyk Piotr
8. Kamiński Maciej
9. Gogol Marcin
10. Sękowski Adam
blazej.o@bialystokonline.pl