Za rok 2020 przyznano nagrody: Bartoszowi Bieleni, Marcie Guśniowskiej, Kayah oraz Adamowi Zielenieckiemu. Wysokość nagrody wynosi 17 tys. zł.
Bartosz Bielenia to aktor młodego pokolenia, pochodzi z Białegostoku, to tutaj się wychował, skończył liceum i stawiał pierwsze kroki w teatrze. Obecnie jest docenianym i nagradzanym aktorem filmowym, teatralnym i telewizyjnym. Przełomem w jego karierze była rola w filmie "Boże ciało", za którą otrzymał Paszport Polityki.
Podczas odbierania Nagrody Artystycznej dziękował swoim rodzicom przede wszystkim.
- Dziękuję rodzicom, którzy mnie wychowali tak, by mieć marzenia. Dziękuję, że wspieraliście mnie w ich realizowaniu. Dziękuję, że nie tylko przyprowadziliście mnie na ten świat, ale, że jestem też dobrym człowiekiem. Cieszę się także, że jesteśmy w tym miejscu. To kino było dla mnie bardzo ważne. Możliwość odbierania kultury tutaj, bardzo mnie ukształtowała – powiedział Bartosz Bielenia.
Nagrodę za całokształt twórczości odebrała Marta Guśniowska - dramatopisarka, autorka książek oraz sztuk teatralnych dla starszych i młodszych dzieci, a także tekstów piosenek do spektakli dla najmłodszych. Związana z Białostockim Teatrem Lalek. Pochodzi z Poznania.
- Jestem białostoczanką od 15 lat. Przebywając w Poznaniu dostałam propozycję pracy w Białostockim Teatrze Lalek. Wahałam się, choć BTL w Poznaniu jest bardzo ceniony. Poznałam jednak aktora z BTLu. Pomyślałam, że się świetnie złożyło: teatr i fantastyczny facet. Zdecydowałam się przyjechać do Białegostoku. I tu już zostaję – stwierdziła Marta Guśniowska.
Kolejną laureatką Nagrody jest Kayah. Piosenkarka, producentka muzyczna, mająca swoje korzenie w Białymstoku. Podczas odbierania statuetki przyznała, że urodziła się w Warszawie, jednak jej mama pochodzi z Białegostoku i to tutaj spędziła dzieciństwo, odwiedzając dziadka i babcię.
- To ogromny zaszczyt. Nie sądziłam, że Białystok może być ze mnie dumny. Widzę, jak Białystok się zmienia, rozwija. Szkoda mi tylko Bojar, które są mi szczególnie bliskie. Właśnie Białystok z mieszkańcami, kulturą i historią – nauczył mnie bycia człowiekiem otwartym i akceptującym inność. "Kochaj innym być" [tytuł piosenki Kayah i Nicka Sincklera, przyp. red.] – tego mnie nauczył Białystok. Wierzę, że karma i dobro wraca – mówiła Kayah podczas gali.
Piosenkarka swoją nagrodę podzieliła między dwie fundacje, działające na rzecz otwartości i tolerancji: "Tęczowy Białystok" oraz "Axmad".
Ostatnim nagrodzonym był aktor Białostockiego Teatru Lalek – Adam Zieleniecki. Grał m.in. w trylogii "U pana Boga za piecem", "U pana Boga w ogródku" oraz "U pana Boga za miedzą". W tym roku aktor obchodzi 35-lecie pracy artystycznej.
- Spotkał mnie wielki zaszczyt. Dziękuję widzom, którzy przychodzą do teatru i którym sztuki nasze się podobają, co mnie ogromnie cieszy – powiedział Zieleniecki.
Całe wydarzenie uświetnił koncert Kayah. Pełen energii, humoru, pozytywnego przekazu, Kayah zaprezentowała przekrój piosenek ze swojego tak bogatego repertuaru.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl