Mecz 9. kolejki Futsal Ekstraklasy pomiędzy Lex Kancelarią Słomniki a MOKS-em Słoneczny Stok Białystok nie miał zdecydowanego faworyta. Choć przed pierwszym gwizdkiem sędziego to gospodarze mogli się poszczycić lokatą na ligowym podium, to jednak podopieczni Adriana Citki nie raz już udowadniali, że stać ich na urwanie punktów najlepszym ekipom w kraju. Wynik rywalizacji był zatem wielką niewiadomą.
Niestety szybko okazało się, że bilans Lex Kancelarii Słomniki (5 zwycięstw i 2 porażki) nie jest dziełem przypadku. Gospodarze w 9. i 13. minucie trafili do siatki Słonecznych i już po niespełna kwadransie gry mogli prowadzić boiskowe wydarzenia ze spokojem.
Zawodnicy MOKS-u starali się, walczyli i - dzięki bramkom Firańczyka oraz Lisowskiego - doprowadzili nawet do wyrównania. Niestety w końcowych fragmentach rywalizacji gospodarze strzelili kolejne dwa gole, dzięki czemu wygrali całe spotkanie 4:2
Następnym przeciwnikiem beniaminka z Białegostoku będzie zespół AZS-u UG Gdańsk. Pojedynek ten rozegrany zostanie w przyszły weekend w stolicy Podlasia.
Lex Kancelaria Słomniki – MOKS Słoneczny Stok Białystok 4:2 (2:1)
Bramki: Leszczak 9, Vakhula 13, 37, Czech 36 - Firańczyk 18, Lisowski 22
MOKS Słoneczny Stok Białystok: Szatyłowicz (Jendruczek) – Lisowski, Citko, Szczawiński, Kożuszkiewicz, Dawidziuk, Lisniczenko, Łukasiewicz, Firańczyk, Hryckiewicz, Grabowski
rafal.zuk@bialystokonline.pl