Po światowym triumfie "Salome" o losie Richarda Straussa przesądziło spotkanie z Hugonem von Hofmannsthalem, poetą i dramaturgiem wiedeńskim. Tak narodziła się jedna z legendarnych par w dziejach gatunku. Pierwszym owocem ich współpracy była "Elektra", drugim - "Kawaler z różą".
Pełno tu przebieranek, żartobliwych i niegroźnych pomyłek i oszustw, które mają na celu utarcie nosa zbyt dumnym arystokratom lub zbyt roznamiętnionym podrywaczom. Młodziutki kochanek Marszałkowej otrzyma miłość równie młodej Zofii, a zbyt starzy już na miłość Marszałkowa i Baron Ochs usuną się w cień - ona z rezygnacją, on ze wstydem, wystrychnięty na dutka.
Reżyser Robert Carsen zapowiada, że umieści akcję w schyłkowym okresie cesarstwa Habsburgów, podkreślając podtekst opery, jakim jest konflikt klasowy na bogatym tle z czerwonego adamaszku. W roli Marszałkowej zobaczyć można będzie Renée Fleming, najwspanialszą odtwórczynię tej roli w ostatnich trzech dekadach.
Ostatnia w tym sezonie transmisja z nowojorskiej Metropolitan Opera rozpocznie się o godz. 18.30 w sali kameralnej Opery i Filharmonii Podlaskiej.
Szczegóły: "Kawaler z różą" na zakończenie sezonu Metropolitan Opera
anna.d@bialystokonline.pl