Na drodze krajowej nr 8 celnicy wytypowali do kontroli łotewskiego tira. Zasiadający za kierownicą mercedesa 42-letni obywatel Łotwy twierdził, że wiezie z Litwy do Czech płatki śniadaniowe.
Tir został skierowany do prześwietlania promieniami rentgenowskimi. Ponieważ obraz na monitorze urządzenia wzbudził podejrzenia celników, funkcjonariusze postanowili baczniej przyjrzeć się ładunkowi. Po zdjęciu plomb i podniesieniu plandeki okazało się, że zamiast artykułów spożywczych naczepa załadowana jest kartonami z papierosami. W sumie na owiniętych folią paletach kontrolujący znaleźli blisko 400 tys. paczek papierosów z rosyjskimi znakami akcyzy. Wartość rynkowa nielegalnego towaru została oszacowana na ponad 3,5 mln zł. Kwota ta wystarczyłaby na wybudowanie trzech boisk sportowych tzw. orlików.
Łotewski kierowca został zatrzymany, a nielegalne wyroby tytoniowe trafiły do magazynu urzędu celnego w Suwałkach. Zabezpieczona została również służąca do przemytu ciężarówka. Wszczęto postępowanie karne skarbowe w sprawie przemytu papierosów. Celnicy ustalają skąd pochodziły nielegalne papierosy i kto miał być ich faktycznym odbiorcą. Za przemyt tak dużej ilości papierosów mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Od początku roku funkcjonariusze podlaskiej służby celnej zatrzymali już 2 mln paczek przemycanych papierosów.
