Szlachetna Paczka stała się już niemalże przedświąteczną tradycją. W tym roku akcję zorganizowano już po raz piętnasty. Co roku wiele potrzebujących rodzin dzięki wolontariuszom otrzymuje wsparcie w postaci przedświątecznych paczek.
- Paczka powstała po to, by dawać potrzebującym impuls do wyjścia z biedy. Spotkanie z wolontariuszami i dedykowana pomoc przygotowana przez darczyńcę sprawia, że potrzebujący zaczynają czuć się ważni i wyjątkowi – mówi ks. Jacek Stryczek, organizator akcji. - W Polsce nie pyta się potrzebujących, czego potrzebują, a wolontariusze Paczki dociekają, poznają ludzi i ich marzenia, a potem łączymy ich z tymi, którzy chcą pomagać i na te potrzeby odpowiadają. W ten sposób udaje nam się budować szlachetną Polskę oraz łączyć biednych i bogatych – dodaje.
W tym roku po raz drugi w akcji uczestniczył papież Franciszek. Paczkę potrzebującym przygotował też prezydent Polski Andrzej Duda. W Szlachetnej Paczce uczestniczy też wielu sportowców, np. Robert Lewandowski, Kamil Stoch, Agnieszka i Ula Radwańskie, Anita Włodarczyk czy Tomasz Majewski. Pomagali też policjanci, strażacy, Wojsko Polskie, Ordynariat Polowy, szkoły i uniwersytety.
W tym roku wartość jednej paczki wynosiła średnio 2 600 zł. W przygotowywanie pomocy dla jednej rodziny angażowało się około 43 osób. Do potrzebujących rodzin dotarło 13 000 wolontariuszy. Pomoc otrzymało 20 771 potrzebujących rodzin.
justyna.f@bialystokonline.pl