Pączki w lukrze, cukrze pudrze, polewie czekoladowej, z budyniem lub marmoladą, małe, duże, na parze, z serem, a nawet ziemniakami! Dziś tłusty czwartek - święto słodkiej bułki, które zapowiada koniec karnawału i Wielki Post w religii chrześcijańskiej.
Fot: paczekdlaciebie.pl
Czas między tłustym czwartkiem a Środą Popielcową wyznacza ostatnie dni karnawałowej zabawy, a "święto pączka" to tradycyjne przyzwolenie na objadanie się. Zwłaszcza, że według przesądów, od ilości zjedzonych słodkich wypieków zależy dalsze powodzenie. "Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła" - mówi staropolskie przysłowie. Oprócz pączków, równie popularnym potrawą tłustego czwartku są faworki, zwane chruścikami.
Wartość energetyczna słodkiego przysmaku to 200 - 300 kcal. Osoby dbające o linię powinny pamiętać, że przyjemność ze zjedzenia jednego pączka równa się 30 minutom skakania na skakance, 1,5 godzinnej jeździe na rowerze lub dwóm godzinom prasowania czy zmywania.
MAG