Owocowa akcja
Październik jest tradycyjnie miesiącem walki z nowotworami. Ponieważ rak każdego roku dotyka tysięcy Polek, odbierając zdrowie i życie, definitywnie przekreślając marzenia i szczęście wielu rodzin, konieczne jest przypominanie kobietom o regularnych badaniach profilaktycznych. To właśnie one pomagają we wczesnym wykrywaniu zmian, które można leczyć. Dlatego Podlaski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia wraz z siecią handlową PSS Społem przygotowali owocową akcję.
Na owocach sprzedawanych w supermarketach sieci znajdą się specjalne naklejki, przypominające o profilaktycznych badaniach mammograficznych i cytologicznych.
- Jako matka i żona, serdecznie namawiam Podlasianki do tego, żeby badały się. Badania profilaktyczne są świadczeniem nielimitowanym, czyli ile tych badań zostanie wykonanych, za tyle Fundusz Zdrowia zapłaci. Dlaczego te naklejki są akurat na owocach? Owoce kojarzą się nam ze świeżością. Badając owoce przez dotyk, wiemy, że one są świeże, zdrowe, dlatego też podobnie jak owoce, również piersi kobiety musimy badać, dotykać, żeby mieć pewność, że się nie zmieniają. Akcja potrwa cały tydzień, być może będzie powtarzana – mówi Magdalena Borkowska, p.o. dyrektora Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.
W Podlaskiem wypadamy kiepsko
Nasze województwo plasuje się dopiero na 12. miejscu, jeśli chodzi o wykonywanie badań mammograficznych. Do jego wykonania zgłosiło się ok. 40% pań. Najczęściej badają się kobiety w powiecie hajnowskim (ponad 46%), najrzadziej zaś w powiecie łomżyńskim – tu z badań mammograficznych skorzystała tylko co czwarta. W Białymstoku z badań korzysta prawie 44% pań.
Niestety wyniki są znacznie mniej zadowalające w przypadku grupy korzystającej z programów profilaktycznych raka szyjki macicy. W woj. podlaskim niecałe 23% mieszkanek objętych programem profilaktycznym zgłasza się na badania. Najwięcej w powiecie sokólskim i hajnowskim (po 28%), najmniej zaś, bo niecałe 8%, bada się w powiecie sejneńskim. Miasto Białystok wypada najlepiej na tle Suwałk i Łomży – tutaj na badania zgłosiło się 29% kobiet.
- Kobiety często mają barierę psychologiczną, boją się choroby, boją się o tym usłyszeć. Mamy zespoły wsparcia dla takich osób. Dla młodszych pacjentek najbardziej wskazane jest profilaktyczne usg piersi. Natomiast zawsze najlepsze jest samobadanie piersi. Jeżeli po nim mamy jakąkolwiek wątpliwość, to zawsze można przyjść do Centrum - wyjaśnia dr Mariola Kucharewicz z Białostockiego Centrum Onkologii.
dorota.marianska@bialystokonline.pl