Po trzech latach Grabówka może pochwalić się zmodernizowanym Miejscem Pamięci Narodowej. Na ten moment czekało wiele osób.
Fot: Podlaski Urząd Wojewódzki
Grabówka - wyjątkowa miejscowość, którą dotknął terror
W poniedziałek (27.11) uroczyście otwarto Miejsce Pamięci Narodowej w Grabówce, poświęcone ofiarom hitlerowskich zbrodni. Lokalizacja jest nieprzypadkowa, bowiem to właśnie Grabówka była największym miejscem kaźni na Białostocczyźnie w latach 1941-1944.
Niemieccy okupanci stosowali wobec ludności cywilnej terror na masową skalę. W lesie w Grabówce, gdzie znajduje się dzisiaj Miejsce Pamięci Narodowej, z rąk niemieckich zbrodniarzy zginęło 16 tysięcy ludzi: Polaków, Żydów, Białorusinów, jeńców sowieckich, mieszkańców Białegostoku i okolic, ludzi różnych wyznań. Są też źródła, które przywołują liczbę 5-8 tysięcy ofiar.
- Znajdujemy się w centralnym miejscu Kompleksu Cmentarzy wojennych w Grabówce, złożonym z trzech pól cmentarnych. Wśród pomordowanych wielu należało do polskich organizacji niepodległościowych, walczących z hitlerowcami. Przyznam po raz pierwszy, że ponad pięć lat temu zaprzysiągłem Naszym Bohaterom tu spoczywającym, że zajmę się odnowieniem Ich grobów i przypomnieniem Ich pamięci. Na ten moment czekaliśmy wszyscy od kilku lat! – powiedział podczas uroczystości burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski.
I dodał:
– Wolność Ojczyzny okupiona jest krwią niewinnych osób... Ci, których prochy tu spoczywają, zapewne do końca wierzyli, że unikną śmierci, że wrócą do swoich domów, do swoich najbliższych. Zostali jednak na wieki z nami w Grabówce. Ich ofiara została tutaj spełniona. A my jako lokalna społeczność oddajemy im cześć, jaką oddaje się naszym najbliższym zmarłym.
W uroczystości wzięli udział samorządowcy, dyrektor IPN Oddział w Białymstoku, członkowie rodzin pomordowanych, przedstawiciele służb mundurowych, działacze organizacji patriotycznych oraz licznie zebrani mieszkańcy, syn jednego z zamordowanych, harcerze, młodzież szkolna. Odmówiono ekumeniczną modlitwę, poświęcono Miejsce Pamięci Narodowej. Wybrzmiał także apel pamięci i salwa honorowa.
Miejsce Pamięci Narodowej po modernizacji
Po wojnie odkryto w Grabówce masowe groby. Mogiły tworzą trzy odrębne cmentarze, które znajdują się wokół Pomnika Ofiar Wojny. Głównym punktem zmodernizowanego Miejsca Pamięci Narodowej jest pomnik-ściana memoratywna z tysiącem otworów symbolizujących wszystkie ofiary. Podświetlona jest na biało i czerwono, na górze znajduje się napis: "Pamięci ofiar hitlerowskich zbrodni w Grabówce w latach 1941-1944".
- Moim skrytym marzeniem było doprowadzenie do rewitalizacji tego miejsca, aby zyskało ono należną oprawę i stało się miejscem hołdu pochowanym tu ofiarom. Znam je od urodzenia – ten pomnik był celem moich młodzieńczych wycieczek rowerowych. Gdy założyłam rodzinę, stał się celem pieszych wypraw z dziećmi, a od dziewięciu lat przychodzę tu w roli przewodniczącej rady. Tu, wraz z innymi radnymi, spotykałam co roku rodziny pomordowanych w tym lesie ofiar. Spoglądając im w oczy, obiecywałam sobie w duchu, że doprowadzimy do realizacji tej inwestycji - mówiła Monika Suszczyńska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Supraślu.
W ramach prac, które przez trzy lata przeprowadził supraski samorząd:
- odnowione zostały groby i wszystkie ciągi komunikacyjne (nie tylko na głównym cmentarzu, ale też na dwóch mniejszych nekropoliach),
- powstały nowe mury oporowe, tablice pamiątkowe, ścieżka edukacyjna, betonowe ławki, oświetlenie oraz ogrodzenie,
- renowację przeszedł także pomnik zaprojektowany i wykonany jeszcze w latach 70.
Koncepcję architektoniczną powierzono firmie Archivolta z Sokółki. Koszt prac wyniósł 4,8 miliona złotych. Gmina Supraśl otrzymała je z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (wojewoda podlaski podpisał z burmistrzem Supraśla porozumienie w sprawie utrzymania cmentarza w marcu ubiegłego roku), Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, środków z budżetu województwa podlaskiego, a także Supraśla i Białegostoku oraz Instytutu Pamięci Narodowej.
- Jednak oprócz pamięci ważne jest i przebaczenie! Ponieważ "WSZYSTKO ZROZUMIEĆ – TO WSZYSTKO PRZEBACZYĆ". Niech nikt nie waży się wdzierać do cudzego domu, zabierając wolność i ludzką godność. Niech nikt nie waży się podnosić rękę, aby tylko zadać ból i przykrość, aby z chęci posiadania i panowania nad innymi czynić zło! Uczmy się tutaj, do czego doprowadza ludzkie szaleństwo i nienawiść. Do czego zdolny jest człowiek żyjący w oderwaniu od DOBRA - wartości uniwersalnej honorowanej bez względu na wyznania i narodowości! Powtórzmy więc tutaj słowa bł. Jerzego Popiełuszki: "Zło dobrem zwyciężaj!" – zakończył swe wystąpienie burmistrz Radosław Dobrowolski.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.reducha@bialystokonline.pl
ewa.reducha@bialystokonline.pl