Już działa nowe Centrum Opiekuńczo-Terapeutyczne "Jasny Cel", w którym opiekę znajdą osoby z zaburzeniami funkcji ruchowych. Placówka oferuje także opiekę wytchnieniową, czyli pomoc dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami.
Centrum mieści się przy ul. św. Rocha. Budynek został rozbudowany i odpowiednio dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zamontowano tu m.in. windę, kupiono niezbędne wyposażenie oraz sprzęt medyczny. Wszystko kosztowało ponad 3,5 mln zł. Realizacja inwestycji była możliwa dzięki 2,6 mln zł dotacji z funduszy europejskich przyznanych przez zarząd województwa.
Obecny na otwarciu placówki marszałek podkreślił, że urząd marszałkowski dołożył wszelkich starań, by wesprzeć to przedsięwzięcie. Podziękował też za pracę stowarzyszenia "Jasny Cel".
– Należą się tutaj podziękowania przede wszystkim dla Państwa, bo Stowarzyszenie "Jasny Cel", czyli wszyscy pracownicy, ale też i działacze, wszyscy, którzy pomagają temu stowarzyszeniu, naprawdę zasługują na brawa i wielkie podziękowania – mówił Artur Kosicki.
Marszałek zwrócił także uwagę na to, jak bardzo ta inwestycja jest potrzebna nie tylko samym niepełnosprawnym, ale i ich opiekunom oraz rodzinom. Przypomniał także o możliwości ubiegania się o dotacje z nowego programu regionalnego.
– Korzystając z okazji, zapraszamy wszystkie stowarzyszenia, które zajmują się szeroko pojętą pomocą społeczną do tego, żeby korzystały z pieniędzy unijnych. W nowym programie Fundusze Europejskie dla Podlaskiego 2021-2027 jest ich więcej niż w ubiegłej perspektywie, a na tego typu działania jest ponad 200 mln zł – powiedział Artur Kosicki.
Stowarzyszenie "Jasny Cel" pomaga już od wielu lat
Podczas czwartkowego otwarcia nowej placówki Andrzej Jacek Reszuta, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Porażeniem Mózgowym "Jasny Cel" przypomniał o początkach działalności.
- Kiedy 14 grudnia 2000 roku powstawało stowarzyszenie, to myślę, że założyciele nie myśleli, że tak bardzo się rozrośnie i wrośnie w miasto Białystok. Na początku zaczynaliśmy w piwnicy, potem się rozwijaliśmy - opowiadał Reszuta.
Po siedmiu latach działalności stowarzyszenie otworzyło przedszkole, w 2012 roku powstała szkoła podstawowa, a w 2020 r. szkoła przysposabiająca do pracy. Wtedy też członkowie zaczęli zastanawiać się nad tym, by otworzyć miejsce dla osób, które już skończyły szkołę ponadpodstawową.
– Podjęliśmy działania, aby pozyskać środki na remont od urzędu marszałkowskiego. Udało się je pozyskać z obecnym tutaj marszałkiem. Podpisaliśmy z nim umowę na realizację projektu i w styczniu poprzedniego roku zaczęliśmy remont, który trwał niecały rok – zaznaczał Andrzej Jacek Reszuta.
Nowe centrum sprawia, że stowarzyszenie będzie mogło opiekować się także osobami dorosłymi. Budynek jest pozbawiony przeszkód architektonicznych, co zapewni wygodę podopiecznym. Specjaliści zapewnią im tu różne formy spędzania czasu, atrakcje, rozrywki i co najważniejsze - kontakt z ludźmi. Dzięki temu takie osoby nie będą izolowane od społeczeństwa. Do tego zostanie im także zapewniona rehabilitacja, która w wielu przypadkach jest tak bardzo potrzebna.
24@bialystokonline.pl