Podawali się za policjantów
21- i 23-latka poszukiwali policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, wspomagani przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego z Komendy Wojewódzkiej Policji. W czwartek (19.05) w Żyrardowie (woj. mazowieckie) udało im się zatrzymać młodszego oszusta. Tydzień wcześniej odnaleziono także 23-latka, który najprawdopodobniej zajmował się odbieraniem pieniędzy od ofiar.
Z ustaleń policji wynika, że 21-latek pełnił w procederze funkcję werbowniczą. To prawdopodobnie właśnie on wyszukiwał i instruował osoby, które następnie zajmowały się odbieraniem gotówki od pokrzywdzonych seniorów. Schemat działania mężczyzn był zazwyczaj podobny. Jeden z nich dzwonił do swojej ofiary i informował, że jest funkcjonariuszem policji, który potrzebuje pomocy podczas akcji mającej na celu zatrzymanie przestępców, którzy okradają lokaty i konta bankowe. W ten sposób zdobywał zaufanie starszej osoby i starał się nakłonić ją do przekazania pieniędzy.
Oszukiwali w Białymstoku i Rzeszowie
10 razy mężczyźni podejmowali próbę oszustwa tym sposobem w Białymstoku, a 2 razy w Rzeszowie. W 3 przypadkach im się to udało. Starsza kobieta z Białegostoku straciła 80 tys. zł, natomiast od dwóch osób z Rzeszowa wyłudzono w sumie 75 tys. zł.
23-latek usłyszał łącznie 11 zarzutów, dotyczących przestępstw, do których doszło na terenie stolicy Podlaskiego. 10 dotyczyło usiłowania oszustwa, tylko w 1 przypadku odpowie za jego dokonanie. Natomiast jego młodszy kolega odpowie za 9 usiłowań i 3 udane oszustwa, z czego 2 w Rzeszowie. Mężczyźni trafili już do aresztu i decyzją sądu spędzą tam najbliższe trzy miesiące.
Policjanci przy okazji apelują, aby w stosunku do nieznanych osób kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Warto być także podejrzliwym, jeśli ktoś, zasłaniając się pośpiechem, chce nakłonić do podjęcia szybkich decyzji w sprawach finansowych.
kamila.ausztol@bialystokonline.pl