Wczoraj na jednym z parkingów przy ul. Wasilkowskiej do 77-letniego białostoczanina podszedł obywatel zza granicy. Wysiadł z ciemnego samochodu, w którym był mężczyzna i kobieta. Zapytał o drogę do szpitala, w którym leży raniony w wypadku kuzyn. Zapytał także o pożyczkę polskich pieniędzy, gdyż w związku z ciężką sytuacją są mu potrzebne. Argumentował to, że ma tylko dolary, których nie może wymienić, gdyż przekraczając granicę zostały spisane numery jego samochodu. Staruszek nabrał się na historię i chcąc pomóc postanowił pożyczyć pieniądze. Zaprosił trójkę do mieszkania. W zamian za złotówki oszuści zaproponowali gruby plik dolarów. Na jego wierzchu była studolarówka. Gdy naciągacze dostali pożyczkę, schowali dolary do saszetki i wraz z staruszkiem pojechali do szpitala. Tam, gdy tylko białostoczanin wysiadł z samochodu, auto odjechało, a w saszetce zamiast dolarów były tylko chusteczki higieniczne.
Oszustów szukają policjanci z II białostockiego komisariatu. Apelują także o rozsądek i rozwagę przy podejmowaniu szybkich finansowych decyzji oraz o ograniczone zaufanie w stosunku do obcych osób próbujących pożyczyć pieniądze.
źródło: podlaska.policja.gov.pl
