Jak wigilijna kolacja, tak śniadanie wielkanocne to najważniejszy posiłek świąteczny, w którym ważne są nie tylko tradycyjne dania, ale przede wszystkim atmosfera i bliskość drugiej osoby. Takiej bliskości często na co dzień wielu osobom brakuje. Wiele też nie ma możliwości finansowych czy zdrowotnych, by uroczyste śniadanie zorganizować.
Właśnie z myślą o takich osobach, już od wielu lat, przygotowywane jest uroczyste śniadanie dla osób potrzebujących - ubogich i samotnych.
Do udekorowanej i przyozdobionej sali Zespołu Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia przybyło około stu białostoczan, głównie seniorów, ale nie tylko. Po wspólnej modlitwie zasiedli on do suto zastawionych stołów. Oczywiście królowały na nim tradycyjne potrawy: faszerowane jaja, sałatka jarzynowa, biała kiełbaska, żurek i bigos. Nie zabrakło też bab i słodkich ciast. Kto potrzebował - dostał co nieco na wynos.
W śniadaniu uczestniczył metropolita białostocki arcybiskup Józef Guzek, który odmówił modlitwę i dokonał poświęcenia, a także wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki i Honorata Kozłowska, dyrektorka Zespołu Szkół Katolickich.
Organizatorami śniadania wielkanocnego dla osób ubogich i samotnych są Caritas Archidiecezji Białostockiej i Zespół Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia w Białymstoku. W organizacji i przygotowaniu wydarzenia pomogło około 20 wolontariuszy.
ewelina.s@bialystokonline.pl