W piątek (8.09) przed godz. 21.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o kradzieży w jednym sklepów na osiedlu Kawaleryjskie. Na miejsce wysłano mundurowych z patrolówki.
- Z relacji zawiadamiającej 25-letniej pracownicy wynikało, że sprawcy, wykorzystując jej nieuwagę, ukradli telefon komórkowy o wartości około 2 tys. zł. Jak wstępnie ustalili policjanci, podejrzani narodowości białoruskiej odjechali volkswagenem w nieznanym kierunku. Dzięki pomocy funkcjonariuszy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku, już przed godz. 22.30 ujawniono poszukiwany pojazd zaparkowany na parkingu przy jednym z centrów handlowych - mówi oficer prasowy.
W volkswagenie zastano obywateli Białorusi, u których ujawniono skradziony telefon. 40-latek i 48-latka usłyszeli już zarzut kradzieży i przyznali się do niego. Sprawa znajdzie swój finał przed sądem. Mężczyźnie i kobiecie grozi kara do 5 lat więzienia.
monika.zysk@bialystokonline.pl