W poniedziałek (27.08) tuż po godz. 19.00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o kradzieży, do której doszło przed wejściem do jednego ze sklepów na osiedlu Młodych.
- Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że właściciel skradzionego plecaka najpierw spożywał alkohol z przypadkowo poznanym mężczyzną. Gdy na chwilę odszedł, jego kompan zabrał pozostawiony przez niego plecak i uciekł - podaje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.
Łupem złodzieja padła odzież i dokumenty o łącznej wartości prawie 500 zł. Mundurowi zatrzymali 33-latka, który miał przy sobie skradziony plecak. Szybko okazało się też, że jego zawartość złodziej wyjął i ukrył w aucie zaparkowanym przy jednej z ulic na osiedlu Dziesięciny.
Policjanci odzyskali skradzione przedmioty. A białostoczanin, który "pokusił" się o kradzież spędził noc w policyjnym areszcie. Dziś (28.08) 33-latek usłyszy zarzut kradzieży, za który odpowie przed sądem.
24@bialystokonline.pl