Licealiści i gimnazjaliści ze szkolnego teatrzyku "Fabryka Drabin" wpadli na pomysł,że ostatni przedświąteczny dzień w szkole to dobry moment na obcowanie ze sztuką.
- W poprzednich latach prezentowaliśmy w szkole jasełka, w tym roku postanowiliśmy pokazać inscenizację powieści Dickensa – mówi Beata Łodyga, opiekunka teatrzyku. Przemiana, jaka zachodzi w głównym bohaterze pod wpływem duchów z przeszłości, refleksji na dotychczasowym życiem niesie jasne przesłanie – warto być dobrym i pomagać innym. To wpisuje się w ideę niesienia pomocy potrzebującym, realizowanej przez szkolny wolontariat - dodała.
Młodzi aktorzy podkreślają, że gra na szkolnej scenie to spora satysfakcja i poważne wyzwanie.
- Biorę udział w przedstawieniach szkolnego teatru ponieważ na scenie mogę być kimś innym niż na co dzień – mówi Michał Łojewski. "Opowieść Wigilijna", chociaż powstała dawno temu, wciąż jest aktualna i pasuje znakomicie do zbliżających się Świąt.
- To prosty przekaz, ale jest on bardzo ważny dla wszystkich i warto go przypominać – dodaje Mateusz Kot.
Uczniowie przyznają, że w przygotowaniach do inscenizacji bardzo pomogły im warsztaty teatralne, w których uczniowie szkoły przy Fabrycznej uczestniczą w ramach projektu edukacyjnego "Teatr do kwadratu", realizowanego z inicjatywy Białostockiego Teatru Dramatycznego.
magda.g@bialystokonline.pl