Oko w oko. Rafał Bierć: Futbol amerykański zyskuje coraz większą popularność [WYWIAD]

2013.06.26 00:00
Naszym rozmówcą jest Rafał Bierć – prezes i jednocześnie zawodnik drużyny Lowlanders Białystok, która w minioną sobotę wygrała rozgrywki Grupy Wschodniej I ligi PLFA. Obecnie białostoczanie przygotowują się do półfinałów.
Oko w oko. Rafał Bierć: Futbol amerykański zyskuje coraz większą popularność [WYWIAD]

Jak się zaczęła przygoda z założeniem klubu Lowlanders Białystok?

Historia drużyny zaczęła się w zasadzie 11 lutego 2006 roku, kiedy na forum sportowym klubu piłkarskiego Jagiellonii Białystok, jeden z naszych kolegów założył temat z informacją, że chciałby zbudować pierwszą w stolicy Podlasia drużynę futbolu amerykańskiego. Odzew był niespodziewanie duży, ponieważ już na pierwszym treningu, który odbył się na śniegu, przy fali mrozu w wysokości -20 stopni, pojawiło się ponad 10 osób. Pierwsze spotkanie to głównie zapoznanie się z podstawowymi zasadami i sprawdzian kondycyjny. Pojawiły się wielkie nadzieję na przyszłość. Na drugi trening przyszło ponad 20 osób. Koledzy przyprowadzali znajomych i tak, pocztą pantoflową, informacja o drużynie futbolu amerykańskiego rozchodziła się po mieście w zawrotnym tempie.

Obecnie Lowlanders Białystok występują w I lidze. Jakie plany na przyszłość?

Poziom naszej gry, co zresztą widać po wynikach w bieżącym sezonie, na pewno upoważnia nas do gry w wyższej klasie rozgrywkowej. Śmiało mogę stwierdzić, że moglibyśmy utrzymać się na 5-7 miejscu (na osiem zespołów aktualnie grających w TopLidze). Jednakże z powodu braków organizacyjnych nie możemy do niej awansować, chociaż przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek, dostaliśmy zaproszenie do wzięcia udziału właśnie w TopLidze w roku 2013. Mam tu na myśli m.in. brak własnej bazy treningowej i reprezentatywnego boiska, na którym moglibyśmy rozgrywać mecze TopLigi - jako produktu flagowego PLFA. Do tego dochodzi brak sponsora, którego wsparcie pozwoliłoby nam na poniesienie koniecznych kosztów tych rozgrywek. Najbliższymi planami na przyszłość są: wygranie wszystkich meczów w tym sezonie i zdobycie upragnionego mistrza PLFA I. Rok następny to tworzenie solidnego zespołu oraz zespołu B, który mógłby wystąpić w niższej lidze (kolejny wymóg uczestnictwa w TopLidze).

Co trzeba zrobić, żeby zacząć trenować futbol amerykański?

Przede wszystkim trzeba przyjść na trening i wytrzymać okres przygotowawczy. Sprzęt, który nie jest wcale tani, to kolejna sprawa, aczkolwiek drużyna zapewnia podstawowy ekwipunek na pierwszy sezon gry dla nowicjuszy. Wymagana jest ogólna sprawność i koordynacja ruchowa. Mile widziane jest także wcześniejsze doświadczenie ze sportem, chociażby bieganie, koszykówka, sporty walki czy sporty siłowe. Różnorodność pozycji, jakich wymaga futbol amerykański, zapewnia dobór wszechstronnych zawodników i każdy chętny na pewno na którejś z nich sprawdziłby się doskonale, spełniając oczywiście wyżej wymienione warunki. Myślę, że w każdym z nas drzemie ukryty talent. Trzeba tylko odpowiednio się ukierunkować i na pewno się on ujawni.

Czy futbol amerykański ma szansę w przyszłości zyskać tak dużą popularność w Polsce jak piłka nożna?

Patrząc na szalone tempo rozwoju tej dyscypliny w Polsce, zwłaszcza w większych miastach, gdzie np. w Warszawie jest już 5 drużyn futbolu amerykańskiego, z których jedna jest prywatnym klubem sportowym, a także ubiegłoroczny finał TopLigi na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie mecz obejrzało blisko 23 tys. widzów, odpowiedzieć można twierdząco. Może nie za rok czy dwa, ale myślę, że w najbliższej dekadzie popularność tej dyscypliny wzrośnie. Może nie zrówna się z piłką nożną, bo jej jednak nie da się przyćmić w Europie, ale na pewno będzie konkurencją dla wszystkich innych dyscyplin sportowych.

Cezary Maksimczuk
cezary.m@bialystokonline.pl

1030 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39