Jak zaczęła się Twoja przygoda z futbolem?
No na pewno było to spowodowane tym, że tata grał w piłkę i chciałem go naśladować. Od małego zawsze razem graliśmy, aż w końcu zaprowadził mnie na trening i tak to się zaczęło.
Miałeś jakieś chwile zwątpienia jeśli chodzi o piłkę? Myślałeś nad czymś innym?
Szczerze mówiąc to nie. Oczywiście lubię inne sporty, ale piłka nożna to dyscyplina, na której tylko się skupiam.
Kto jest dla Ciebie największym idolem oraz na kim się wzorujesz?
Nie mam swojego idola, ale staram się podpatrywać wielu bramkarzy, gdyż od każdego można się czegoś nauczyć.
Najlepsi bramkarze wg Drągowskiego to?
Manuel Neuer, Thibault Courtois i Wojciech Szczęsny.
Jak wspominasz swój debiut w Jagiellonii?
No na pewno nie były to super chwile. Wiadomo jak to się skończyło. Staram się o tym jak najszybciej zapomnieć.
Spodziewałeś się, że w tak młodym wieku będziesz podstawowym zawodnikiem swojej drużyny?
Szczerze, to w ogóle się tego nie spodziewałem. Dla mnie największym wyróżnieniem było i jest nadal trenowanie z pierwszym zespołem.
Ostatnio jest o Tobie głośno, "sodówka" nie grozi?
Sodówka? Jestem o to spokojny. Czuwają nade mną rodzice, trenerzy i wszyscy wokół mojej osoby.
Jeśli pojawi się konkretna oferta zza granicy, co dalej?
Dla mnie najlepsze pole do rozwoju jest teraz. To bronienie w Jagiellonii. Nie zastanawiałem się, co by było gdyby. Cieszę się, że dostałem szansę tutaj i nie myślałem o odejściu z Białegostoku.
Na co stać Jagiellonię w obecnym sezonie?
Wszyscy byliśmy spisywani na starty, a życie pokazuje co innego. Stworzyliśmy fajną atmosferę, każdy siebie wspiera, jest wielu zawodników młodych, którzy napierają do pierwszego składu i jest duża rywalizacja.
Michał Probierz - najlepszy szkoleniowiec w Polsce?
Zdecydowanie Tak.
Takiej odpowiedzi się spodziewałem. Za co go cenisz?
Za to, że pilnuje każdego z zawodników nie patrząc na wiek i na każdym piłkarzu mu zależy. Poza tym ma te "czucie", bo sam grał w piłkę i wie o co chodzi. Bardzo mi się dobrze z nim współpracuje.
Na razie jesteś pierwszym bramkarzem Jagi, starsi koledzy nie patrzą na Ciebie "spod oka"?
Nie, jest po koleżeńsku, ale tak w ogóle nie uważam się za pierwszego bramkarza Jagiellonii. Wiem kto trenuje ze mną. Krzysiu Baran i Kuba Słowik grali trochę więcej meczy ode mnie i do nich jeszcze mi daleko. Na każdym treningu dajemy z siebie wszystko i chcemy podnosić swoje umiejętności.
Kim jest Bartek Drągowski?
Na pewno osobą, która mało chodzi do szkoły. Najlepiej chyba spytać o to moich bliskich. Ale wiem, że jestem pracowity.
blazej.o@bialystokonline.pl