Sprowadzenie Tomasza Kupisza miało w Jagiellonii rozwiązać problem z wahadłami i bokami pomocy. Wiele osób z niecierpliwością czekało na moment, gdy doświadczony zawodnik przejmie po Prikrylu zadania defensywne, a Czech powędruje bliżej bramki przeciwnika, czyli w rejony, w których czuje się najlepiej. Niestety nic takiego w najbliższym czasie nie będzie miało miejsca, gdyż - jak informuje Jakub Seweryn - Kupisz na jednym z treningów, po starciu z kolegą, doznał kontuzji kolana.
Przerwa w grze ma wynieść mniej więcej miesiąc, a to oznacza, że istnieje spore prawdopodobieństwo, iż mający na koncie ponad 200 gier we włoskiej Serie B zawodnik w tym roku na boisku już nie pojawi. Należy bowiem pamiętać, że runda jesienna PKO Ekstraklasy, ze względu na mistrzostwa świata w Katarze, kończy się bardzo wcześnie, bo 14 listopada.
Wprawdzie powrót Kupisza do treningów przewidywany jest na przełom października i listopada, a do ostatniego tegorocznego starcia z Lechem Poznań pozostało jeszcze 6 tygodni, ale trzeba mieć na uwadze, że po dosyć długiej pauzie 4-krotny reprezentant Polski będzie potrzebował jeszcze nieco czasu na dojście do odpowiedniej formy.
rafal.zuk@bialystokonline.pl