W dwóch gospodarstwach zabezpieczono m.in. 9 tys. litrów zacieru, 1,6 tys. litrów bimbru oraz aparaturę i półprodukty służące do jego wytwarzania. Pięć osób usłyszało zarzuty.
Fot: KAS
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku przeprowadzili akcję na dwóch posesjach położonych w gminie Sokoły, w powiecie wysokomazowieckim. Według informacji zebranych przez mundurowych, na tych terenach miała miejsce nielegalna produkcja, rozlewnia oraz przechowywano nielegalnie wytworzony alkohol.
W wyniku działań funkcjonariuszy możliwe było zabezpieczenie dowodów oraz materiałów, które wskazywały na prowadzenie nielegalnych działań związanych z alkoholem. Akcja ta jest częścią wysiłków służb państwowych mających na celu zwalczanie nielegalnego rynku alkoholowego oraz zapewnienie bezpieczeństwa i zdrowia publicznego.
Bimbrownia w stodole
W trakcie przeszukania pierwszego z gospodarstw, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku natrafili na kompletną linię do produkcji nielegalnego alkoholu. Wśród zabezpieczonych elementów znalazły się między innymi piec oraz kolumny destylacyjne, które były wykorzystywane do nielegalnej produkcji alkoholu.
Dodatkowo, w tzw. bimbrowni, funkcjonariusze zajęli znaczną ilość materiałów i gotowego alkoholu. Konfiskowana została suma 110 litrów bimbru, drożdże, ponad 2 tony cukru oraz aż 9 tysięcy litrów zacieru. Ta ostatnia substancja mogła posłużyć do wytworzenia kolejnych niemal 2 tysięcy litrów alkoholu. Zabezpieczone materiały oraz urządzenia stanowią istotne dowody w sprawie nielegalnej produkcji alkoholu na terenie posesji.
Zabezpieczono 1500 litrów
W drugim gospodarstwie stwierdzono nielegalną działalność związaną z rozlewaniem i konfekcjonowaniem alkoholu. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku zabezpieczyli tam blisko 1500 litrów bimbru o zawartości alkoholu przekraczającej 40%.
W pomieszczeniach przeszukiwanego obiektu znaleziono również szereg produktów wykorzystywanych w procesie produkcji oraz pakowania nielegalnego alkoholu. Wśród nich były środki do zabarwiania gotowego wyrobu, etykiety, zakrętki oraz butelki, gotowe do konfekcjonowania i dalszej dystrybucji alkoholu.
Pięć osób usłyszało zarzuty
Na terenie bimbrowni zatrzymano 56-letniego mężczyznę, który zostanie oskarżony o nielegalne wytwarzanie alkoholu. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku podjęli działania, które doprowadziły do zatrzymania czterech mężczyzn w wieku od 25 do 36 lat. Ci ostatni usłyszeli zarzuty związane z rozlewaniem i przechowywaniem alkoholu bez odpowiednich polskich znaków akcyzy.
Zgodnie z art. 63a Kodeksu Karnego Skarbowego, osoba, która "wbrew przepisom ustawy sprzedaje wyroby akcyzowe bez ich uprzedniego prawidłowego oznaczenia odpowiednimi znakami akcyzy, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie".
Według ustaleń służb państwowych, podejrzani działając nielegalnie, narazili budżet państwa na znaczące straty, szacowane na kwotę blisko 120 tysięcy złotych.
Działania te są rezultatem skoordynowanej akcji służb celno-skarbowych, mającej na celu eliminację nielegalnego rynku alkoholowego oraz egzekwowanie przepisów prawa mających chronić interesy państwa i społeczeństwa. Odpowiedzialność prawna osób zaangażowanych w nielegalną produkcję, rozlew i przechowywanie alkoholu będzie konsekwencją ich działań, których celem było oszustwo na szkodę budżetu państwa oraz potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia konsumentów.
Redakcja MW
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl
Przeczytaj także