Od początku roku w piwnicach tzw. Domu Turka przy ul. 3 maja w Augustowie trwają badania konserwatorskie. Na podstawie wcześniejszych analiz historycznych rozpoczęto prace nad odkrywaniem poszczególnych warstw tynków i pobiał pokrywających ściany cel.
- Po usunięciu warstw tynków datowanych na lata 80. XX wieku udało się dotrzeć do warstw pobiał datowanych na lata 40. i 50. XX wieku. Na ich powierzchni odkryto liczne napisy świadczące o przetrzymywaniu w piwnicach "Domu Turka" ludzi związanych z polskim podziemiem niepodległościowym - poinformował Instytut Pileckiego w Augustowie. - W toku prac odsłonięto m.in. wyryte na ścianach kalendarze prowadzone przez więźniów, aby nie zgubić rachuby czasu, krzyż nad wejściem do jednej z cel, odręczne rysunki, imiona, nazwiska, daty, miejscowości pochodzenia zatrzymanych.
Przykładowe treści rozczytanych napisów to: "Boże ratuj mnie", "walka o niepodległość", "zostali aresztowani 23 września 1951".
Augustowski "Dom Turka" to zabytkowa kamienica, która została wybudowana w 1900 r. w stylu imperialno-ruskim. Przed II wojną światową była własnością rodziny Rechtmanów. W różnych okresach mieściły się w niej zakład fotograficzny czy cukiernia. Sklep ze słodkościami prowadził Bośniak Kiamila Takosza, nazywany w mieście Turkiem i to od tego przezwiska wzięła się potoczna nazwa budynku.
W czasie II wojny światowej kamienica była siedzibą NKWD i NKGB. W podziemiach znajdował się areszt, a na wyższych kondygnacjach biura. W budynku więziono przeciwników władzy radzieckiej oraz osoby przeznaczone do deportacji w głąb ZSRR. Od 1945 do 1956 r. w budynku mieściło się UB. Przetrzymywano tam m.in. żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego walczących z komunistyczną władzą. W lipcu 1945 r. budynek był jednym z miejsc przetrzymywania osób schwytanych podczas obławy augustowskiej. Następnie kamienicę zajęła MO (1956-1981) i WOP (1981-1992).
W 2021 r. budynek został zakupiony przez Instytut Pileckiego. Docelowo w obiekcie powstanie oddział Instytutu oraz Muzeum Obławy Augustowskiej.
ewelina.s@bialystokonline.pl