Nowa ustawa wdraża dyrektywę 2011/83/UE Parlamentu Europejskiego i Rady, dlatego niebawem prawa kupujących będą takie same w całej Unii Europejskiej. Pod koniec grudnia uchylona będzie ustawa dotycząca szczególnych warunków sprzedaży konsumenckiej z 27.07.2002 r.
Dotychczas klient miał 2 miesiące, by stwierdzić, czy zakupiony towar jest zgodny z umową. Teraz będzie miał na to cały rok.
W momencie, gdy przychodziliśmy do sklepu z wadliwym towarem, najpierw był on naprawiany bądź wymieniamy, później dopiero dochodziło do obniżenia jego ceny lub odstąpienia od umowy. Teraz nastąpi równorzędność tych uprawnień. Oznacza to, że przy pierwszym zepsuciu się towaru, który podlega gwarancji, możemy zażądać natychmiastowego zwrotu pieniędzy.
Warto również wspomnieć o tym, iż aktualnie w przepisach nie było jednoznacznego wskazania ilości wymian towaru bądź jego napraw. Teraz sprzedawca będzie mógł zrobić to raz, później musi obniżyć cenę bądź odstąpić od umowy.
Po zmianie przepisów sprzedawca będzie miał tyle samo czasu (14 dni) na ustosunkowanie się do reklamacji.
Jeśli zwracamy produkt, który został kupiony na odległość np. w Internecie, wówczas koszt przesyłki pokrywa sprzedawca, chyba że wcześniej poinformował kupującego, iż on będzie musiał za to zapłacić.
Podczas reklamacji towaru, który został kupiony po 25 grudnia 2014 r., klient powinien powoływać się na ustawę o prawach konsumenta oraz składać ją z tytułu rękojmi (odpowiedzialność sprzedawcy za wady fizyczne i prawne rzeczy, którą sprzedał klientowi).
justyna.k@bialystokonline.pl
