Białostocka pasieka miejska, składająca się z pięciu uli została założona w październiku 2019 r. Znajduje się w pasie drogowym przy skrzyżowaniu ul. J. K. Branickiego i ul. Cz. Miłosza. Doświadczony pszczelarz z okolic Hajnówki, Mikołaj Mak zajął się odnowieniem, zainstalowaniem i wyposażeniem uli. Jeżeli pogoda dopisze, to już w maju będzie można pozyskać z pasieki pierwszy miód.
Miód, który teraz wytworzyły pszczoły, to miód pozyskiwany z wierzby iwa. Następny będzie miód klonowy – najcenniejszy z wiosennych miodów. Polecany on jest osobom chorującym na grypę oraz pacjentom powracającym do zdrowia. Poprawia odporność i wzmacnia organizm. Zostanie zapakowany w słoiczki (100 g), a następnie przekazany do celów promocyjnych.
– Cieszę się, że pszczoły zadomowiły się w naszych ulach. Zakładając miejską pasiekę chcieliśmy przyczynić się do ochrony tych pożytecznych owadów przed wymieraniem. Jak dotąd – to się nam udaje. Ochrona pszczół daje dużo satysfakcji, a przy okazji pozyskamy zdrowy miód – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski.
Dla bezpieczeństwa ule zostały ustawione za rzeką w otoczeniu łąk kwietnych i pól słonecznikowych. Dodatkowo na skwerze zostały posadzone drzewa owocowe. Wkrótce pojawią się w tym miejscu obficie kwitnące krzewy i rośliny miododajne. Dzięki temu pszczoły będą miały zapewnioną wystarczającą ilość pożywienia od początku wiosny do później jesieni.
Miejska pasieka w Białymstoku została wpisana do rejestru pasiek prowadzonego przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Białymstoku. Została również ubezpieczona na wypadek zniszczenia, pożaru czy też innych aktów wandalizmu oraz od następstw nieszczęśliwych wypadków np. użądlenia przypadkowych osób przez owady.
24@bialystokonline.pl