Maciej Antoni W., Patryk B., Paweł L. i Michał Marcin S. wielokrotnie znieważali Brandona Mikołaja M. narodowości romskiej. Wyzywali go słowami powszechnie uważanymi za obelżywe oraz obrażające jego osobę i rodzinę typu: czarnuch, brudas, cygan, ciota, lamus, obszczymurek. Mężczyźni wielokrotnie naruszali też cielesność pokrzywdzonego.
18 stycznia 2013 roku przed drzwiami prowadzącymi do mieszkania Brandona M. wysypali worek ze śmieciami, a na drzwiach umieścili nalepkę z symbolem krzyża celtyckiego. Okazuje się, że jeden z nich posiadał więcej naklejek nawołujących do nienawiści na tle narodowościowym, np. z napisami: "Milcząc na pewno nic nie zdziałamy. Trzeba walczyć, bo Naród Kochamy" czy "Polska Pride of Europe". W telefonie jednego z oskarżonych znaleziono też dwa pliki zdjęciowe zawierające wizerunek orła białego ze znakiem krzyża celtyckiego i napisem "Wielka Polska na zawsze" oraz i napisem "Wielka Polska".
Sąd I instancji uznał ich za winnych publicznego znieważenia Brandona Mikołaja M. Za tak przypisany czyn postępowanie karne wobec oskarżonych warunkowo umorzono na okresy próby wynoszący 1 rok wobec każdego z nich i oddano ich w tym czasie pod dozór. Ponadto oskarżeni muszą wpłacić po 200 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
– Spośród apelacji jedna tylko zasługiwała częściowo na uwzględnienie, a w mianowicie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych dotyczącego oceny stopnia społecznej szkodliwości zachowania oskarżonych - argumentował sędzia.
Sąd postanowił uchylić wyrok w punkcie 1 (dot. szkodliwości społecznej) i przekazał Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpatrzenia.
justyna.f@bialystokonline.pl