W nocy z piątku na sobotę (23-24.03) dyżurny białostockiej komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie od lekarza z Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Okazało się, że wraz z mamą przebywa tam 13-letnia dziewczynka, u której występują objawy zatrucia czadem. Niestety w domu w miejscowości Słomianka (gmina Tykocin) została jeszcze jedna osoba.
- Pomimo utrudnionego kontaktu z matką dziewczynki policjanci odnaleźli dom i po wyważeniu drzwi weszli do środka, gdzie odnaleźli 17-latka, który leżał na łóżku. Policjanci wprowadzili z domu chłopca z objawami zatrucia czadem i przekazali załodze pogotowia, które przewiozło go do DSK - informuje Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Wstępne ustalenia straży pożarnej wykazały, że w domu jest niedrożny przewód kominkowy.
Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji pracowników szpitala oraz policji, życiu i zdrowiu nastolatków nie zagraża niebezpieczeństwo.
justyna.f@bialystokonline.pl