Kamery endoskopowe coraz powszechniej są używane w medycynie. Dotychczas wielkość kamer pozwalała jednak tylko na standardowe operacje. Teraz pojawiły się nowe, malutkie kamery i zostały one wykorzystane przez chirurgów z Kliniki Otolaryngologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
- Dzięki 4-milimetrowym kamerom chirurdzy mogą dotrzeć do miejsc trudno dostępnych - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku
W praktyce wygląda to tak, że obraz z wprowadzonej kamery jest widoczny na ekranie obok stołu operacyjnego. Medycy korzystają również ze specjalnych okularów, które pozwalają widzieć obraz nie zerkając na ekran. Dzięki temu operacje zyskują na jakości.
Niestety nowoczesna kamera była w posiadaniu białostockich chirurgów tylko przez dwa dni (przy jej wykorzystaniu przeprowadzono dwa zabiegi). Kamera wraz z niezbędnym do niej sprzętem (okulary, monitor itp.) to koszt około 500 tys. zł.
lukasz.w@bialystokonline.pl