Nowa ustawa o in vitro. Będzie też specjalny zapis w akcie urodzenia

2015.11.04 00:00
1 listopada weszła w życie ustawa o in vitro. Pojawiły się głosy, że niektóre kliniki musiały przerwać leczenie. Okazuje się, że jeśli placówki wcześniej zadbały o dopełnienie odpowiednich formalności, to nie byłoby problemu.
Nowa ustawa o in vitro. Będzie też specjalny zapis w akcie urodzenia
Fot: pixabay.com
1 listopada weszła w życie nowa ustawa o in vitro

Wystarczyło wcześniej się przygotować

Od 1 listopada weszła w życie ustawa, która nakłada duże obowiązki i ograniczenia na ośrodki zajmujące się in vitro. Wszystkie muszą w ciągu tego roku muszą utrzymać prawo do dalszej działalności.

- Prace nad ustawą trwały prawie rok. Dokument w jasny sposób określa warunki oraz sposób leczenia niepłodności. Przede wszystkim ma ono być prowadzone z poszanowaniem godności ludzkiej i prawa do życia. In vitro może być stosowane, gdy zostaną wyczerpane wszystkie inne metody leczenia niepłodności, które były prowadzone przynajmniej przez rok - informuje Waldemar Kuczyński z kliniki Kriobank.

Zanim ustawa weszła w życie, ośrodki zajmujące się leczeniem musiały dopełnić wszelkich formalności prawnych.
- Trzeba było złożyć program dostosowawczy. Ośrodki musiały opisać procedury, które stosują i jeśli są niezgodne z ustawą, to należało zadeklarować, kiedy to się zmieni. Mieliśmy na to miesiąc. Ministerstwo zaoferowało szeroko idącą pomoc. Ci, którzy opracowali programy wcześniej, mogli je jeszcze w październiku wysłać do korekty. Dziś wiele ośrodków ma pozwolenia i ja nie widzę żadnego problemu - twierdzi Kuczyński.

Wszystkie kliniki zajmujące się niepłodnością, jeśli dopełniły formalności, to nie mogły wykonywać procedur biotechnologicznych zaledwie 2-3 dni.

- Przez 2 dni nie mogliśmy wykonywać procedur. Nie rozumiem głosów sprzeciwu pochodzących ze środowiska medycznego. Wiedzieliśmy o tym dużo wcześniej, mogliśmy tak przygotować leczenie pacjenta, by nie miało to na niego żadnego wpływu - dodaje Kuczyński.

Rządowy program leczenia niepłodności metodą in vitro będzie kontynuowany

W środę (4.11) minister zdrowia prof. Marian Zembala podpisał kontynuację rzędowego programu o in vitro. Ma on być kontynuowany do 2019 roku. Zrobił to wbrew apelom Prawa i Sprawiedliwości.

Minister przyznaje, że decyzja nie była łatwa, jednak jego wiedza upewniła go, że postępuje słusznie. Dzięki temu in vitro wciąż będzie refundowane. Takie zachowanie krytykuje szef sztabu Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski, który znajduje się w gronie potencjalnych kandydatów na ministra zdrowia.

Dzięki rządowemu programowi in vitro na świat przyszło ponad 3200 dzieci. Obecnie w trakcie leczenia jest około 17 tys. par.

Zmiana w aktach urodzenia?

Kolejne zmiany dotyczą aktów urodzenia. Media informowały, iż od 1 listopada w dokumencie ma się pojawić informacja, jak zostało poczęte dziecko. Zapis ma dotyczyć dzieci, które zostały poczęte drogą in vitro z udziałem rodziców będących w wolnym związku lub anonimowego dawcy.

Pomysłodawcy argumentują, że to gwarantuje dzieciom prawo do poznania własnej tożsamości (po uzyskaniu pełnoletności). Niektórzy krytykują ten zapis, argumentując, że jest to piętnowanie dzieci, które nie zostały poczęte w sposób naturalny.

Informacjom tym zaprzecza kierownik urzędu stanu cywilnego w Białymstoku - Mieczysław Mejsak:
- Zarówno wcześniej, jak też obecnie, ale i w przyszłości nie było i nie będzie informacji w aktach stanu cywilnego o tym, jak zostało poczęte dziecko. Instytucję, którą podnosi ustawodawca w prawie polskim określa jako uznanie ojcostwa i ta informacja nie znajduje się w akcie stanu cywilnego. Znajduje się natomiast w Systemie Rejestrów Państwowych w rejestrze uznań, który nie ma nic wspólnego z aktami urodzeń dzieci. W tym systemie dziecko uznane z chwilą osiągnięcia pełnoletności będzie miało prawo do poznania swojej tożsamości w sensie pochodzenia od przodków biologicznych - wyjaśnia.

Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl

1422 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39