Od 1 stycznia 2018 r. nie będziemy mieć już szans na darmową torebkę z tworzywa sztucznego. Do tej pory w większości sklepów musieliśmy za nią zapłacić kilka groszy. Niebawem zwykła "jednorazówka" będzie nas kosztowała nawet 1 zł. Szacując, że przy większych zakupach bierzemy ich kilka, to rocznie może nazbierać się spora kwota.
Za darmo dostaniemy bardzo lekkie torebki o grubości poniżej 15 mikrometrów, z których korzysta się np. ze względów higienicznych bądź pakuje się w nie artykuły takie jak pieczywo czy owoce.
Opłata recyklingowa jest związana z dostosowaniem się do norm unijnych. Nasz kraj na wprowadzenie zmian miał czas właśnie do 2019 r. Postanowiono jednak, że będą obowiązywały już rok wcześniej.
Z doświadczeń państw należących do Unii Europejskiej, w których takie zmiany już wprowadzono, wynika, że odnotowały one znaczne ograniczenie używania toreb foliowych.
Ludzie zaczęli korzystać z np. toreb papierowych, płóciennych czy wielorazowych wykonanych z tworzywa sztucznego. Ma to znaczący wpływ na środowisko.
justyna.f@bialystokonline.pl