Nosowska w Białymstoku. Bajeczna promocja albumu "8"

2011.11.21 00:00
Piosenki z nowej płyty "8", ale także starsze utwory można było usłyszeć podczas piątkowego koncertu Katarzyny Nosowskiej w białostockim kinie Forum. Wydarzeniu towarzyszyła zjawiskowa oprawa wizualna, a chętnych, by posłuchać artystki było więcej, niż miejsc.
Nosowska w Białymstoku. Bajeczna promocja albumu "8"
Fot: Wojciech Zalewski

Występ nosił cechy nie tylko wydarzenia muzycznego, ale miał też wiele ze świetlno-wizualnego widowiska. Scenę spowiły tiule, na których tańczyły różnobarwne światła. Muzycy schowani gdzieś w tle, w środku Ona - w czarnej sukni za kolana i butach na wysokim obcasie.

Rozpoczęli, w niemal kompletnej ciemności, od utworu "Rozszczep". Po drugim numerze - "Czas", małomówna na scenie Nosowska przyznała, że miło jest grać w mieście, z którego pochodzi jej tata.
Zabrzmiały kolejne nowe piosenki: "Ulala", "Ziarno", "JPS", "Kto?", "Polska". Przestrzenne światła połączone z wizualizacjami miały w większości organiczny charakter - pełne drzew, zielonych konarów, kwiatów, motyli (przy jednym z utworów atakowały postacie dziewcząt, szybko zmieniały się obrazy kontrolne i zdjęcia w telewizji). Refleksy świetlne wirowały po całej sali, tworząc hipnotyczny, bajkowy i oryginalny efekt.

Singlowy "Nomada" oczarował koncertową wersją (brawa dla sekcji rytmicznej, zwłaszcza Staszka Wróbla, która pokazała klasę). Muzycy rozgarniali tiule i zachęcali publikę do klaskania. To nie było wydarzenie dla tych, którzy lubią obserwować artystów na scenie. Skryli się oni bowiem za świetlnymi doznaniami. Nie zdominowały one jednak całości - królowała muzyka!

"Pa", "Daj spać!", "O lesie" (roślinne wizualizacje z drzewami i paprociami), "Tętent" - w ten sposób usłyszeliśmy całą płytę "8", po której Nosowska zapowiedziała, że "teraz zagrają starsze piosenki". Złaknieni poprzednich solowych dokonań artystki mogli rozkoszować się "Keskese" z "płyty "Sushi" z 2001 roku, "Mileną" z 1998 roku czy dwoma utworami - "Karotetyka" i "UniSexBlues" z przedostatniej płyty z 2007 roku. Nie zabrakło też tekstu Agnieszki Osieckiej - "Na całych jeziorach Ty", a pierwsze dźwięki "Jeśli wiesz, co chcę powiedzieć" z pierwszego solowego krążka Nosowskiej wywołały reakcje zachwytu. Gromkie brawa zachęciły zespół do ponownego wyjścia na scenę. Bohaterką bisów stała się Osiecka. Najpierw usłyszeliśmy "Kto tam u Ciebie jest?". Pokasłująca czasami Nosowska wyjaśniła z uśmiechem: - Bo ja po chorobie jestem. Ale daję radę.
Na miano "gratki" niewątpliwie zasłużyła piosenka "Jak pięknie jest umierać między gołębiami", która nie znalazła się na płycie z kompozycjami do tekstów Osieckiej.

Koncert w Białymstoku był przedostatnim na trasie promującej najnowszy album Nosowskiej.

andy

2144 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39