Burze wyrządziły trochę szkód
Burze, które przeszły nad całym województwem dały się we znaki mieszkańcom i wyrządziły sporo szkód. W związku z nimi w niektórych domach wciąż nie ma prądu. Aczkolwiek, jak informuje PGE Dystrybucja - na szczęście nie doszło do większych i poważniejszych awarii:
- W Oddziale Białystok nie ma awarii o charakterze masowym. W Oddziale mogą występować pojedyncze awarie na sieci energetycznej. Na godz. 11.30 około 300 odbiorców w Oddziale pozostaje bez zasilania. Trudności z dostawą energii elektrycznej mogą występować w niektórych miejscowościach na terenie gmin takich jak Milejczyce, Wyszki, Rutki, Brańsk i Janów. Naprawy prowadzone są od wczesnych godzin porannych. Szkody na sieci to głównie porwane przewody, czy uszkodzone izolatory - wyjaśnia Agnieszka Bajerska z PGE Dystrybucja.
Od rana prowadzone są naprawy, w związku z tym większość awarii powinno zostać usuniętych jeszcze dziś.
Z powodu trwających upałów wciąż można spodziewać się burz z deszczem i piorunami, szczególnie w godzinach popołudniowych. Zobacz: Środa ze zmienną pogodą. Będzie upalnie i burzowo.
Wodociągi Białostockie też intensywnie pracują
W miniony weekend z powodu panującej ostatnio pogody pogorszył się stan wody w rzece Supraśl. Wielu mieszkańców jest więc zaniepokojonych, czy woda w kranach jest zdatna do picia.
- Pomimo pogorszenia się w miniony weekend stanu wody w rzeki Supraśli (brak tlenu powodujący m.in. śnięcie ryb), dostosowujemy do tych trudniejszych warunków pracę Działu Produkcji Wody Pietrasze-Wasilków (Dział Produkcji Wody Jurowce "zajmuje się" wodą podziemną) i wciąż dostarczamy odbiorcom bardzo dobrą wodę, spełniającą normy Rozporządzenia Ministra Zdrowia. Nasze służby regularnie monitorują ujmowaną i uzdatnianą wodę, jakość wody w miejskiej sieci wodociągowej nadzoruje też Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna – informują Wodociągi Białostockie.
Zobacz: Trwa dotlenianie rzeki Supraśl. Czy przyducha ma wpływ na jakość wody w kranach?
justyna.f@bialystokonline.pl