W projekcie "Historia i utopia" prezentowanym przy Elektrycznej artysta staje się tropicielem historii prawdziwych, aczkolwiek nieprawdopodobnych. Pokazuje to, czego wolelibyśmy nie widzieć.
Z pozoru sielskie krajobrazy – zapis rejsu dookoła wyspy, norweska przyroda – zestawia z obrazami przemocy i rozpadu. Jednym z przykładów jest cykl rysunków wzorowanych na grafikach Goi. Egzekucje z Chin? Tortury z Guantanamo? Przecież już dawno oswoiliśmy się ze zbrodnią. Podobnie ze zniszczeniem – Czerepok ze zdjęć odwzorowuje kościoły w różnych formach rozpadu. Destrukcja, zniszczenie... "Little boy" tylko z pozoru brzmi niewinnie. W rzeczywistości to replika bomby zrzuconej na Hiroszimę. Praca nabiera dodatkowych znaczeń w obliczu nuklearnych gróźb Korei Północnej. W filmach wideo artysta przywołuje też transporty do Auschwitz i prace naszych naukowców nad rakietą meteorologiczną (!). Na czarno-białych zdjęciach odtwarza historię porwania przez kosmitów (siłą elektrowni jest mnogość ciekawych zakamarków). Kosmosu nie brakuje też na antresoli. Pojazd przypominający latający spodek (obejrzeć można model wehikułu) pod koniec wojny ponoć wynaleźli naziści i przetransportowali do bazy na Antarktydzie.
Na antresoli bezapelacyjnie rządzą neony. Rozbłyskają różnymi kolorami, odbijają się w szybach. Ta wyjątkowa przestrzeń nie została pozbawiona zlewów technicznych, wyciągów, biurek, które lata świetności mają już dawno za sobą. Wrażenia potęguje wdzierający się w nozdrza zapach smarów. Przeniesione w tę rzeczywistość zdania – "Najwięcej radości sprawia upokorzyć kogoś, kto już dawno został dotknięty nieszczęściem", "To skandal, by Polak nie miał odwagi cywilnej, by uderzyć bezbronnego człowieka" czy "Tylko szczęście jest prawdziwym życiem" – porażają swoją wymową. Neonowy "Człowiek" po chwili staje się "Złowiekiem" – ciekawa gra słów. Sztukę Czerepok tworzy też z kibicowskiego hasła, "Roger, nigdy nie będziesz Polakiem". W świecący na czerwono neon "Nigdy nie będziesz Polakiem!" wpisał znak Polski Walczącej i krzyż celtycki.
Wystawa czynna do 23 maja, w czwartek wstęp wolny. Portal BiałystokOnline.pl patronuje wydarzeniu.
anna.d@bialystokonline.pl