W pierwszej części wystąpił Wojtek Mazolewski Quintet z Laboratorium Pieśni.
Zaskakujący miks stylów, gdzie jazz połączył się z archaicznymi pieśniami.
Wojtek Mazolewski Quintet to, można śmiało rzec - jeden z najlepszych zespołów jazzowych w Polsce. Odważne improwizacje, muzyczne eksperymenty wzbudzają emocje. Mazolewski Quintet udowadnia, że muzyka jazzowa ma potencjał burzenia muzycznych schematów.
Natomiast Laboratorium Pieśni to grupa trójmiejskich, kobiecych pieśniarek, powstała w 2013 roku. Zespół śpiewa i aranżuje tradycyjne pieśni polifoniczne: ukraińskie, bułgarskie, białoruskie, serbskie, albańskie, bośniackie, polskie, a także gruzińskie, skandynawskie, oksytańskie i wiele innych. Pieśni Świata wykonują zarówno a capella, jak i przy akompaniamencie bębnów szamańskich i innych etnicznych, wnosząc w pieśni tradycyjne nową aranżację, przestrzeń improwizacji głosowych, inspirowanych dźwiękami natury, często intuicyjnych, dzikich, kobiecych.
Podczas piątkowego koncertu odbyła się niejako oficjalna premiera wspólnego występu Mazolewskiego Quintet i Laboratorium Pieśni. Można było zanurzyć się w jazzowo-etniczny świat, pozbawiony schematów, pełen improwizacji, nieoczywistych połączeń. Na scenie działa się wręcz magia.
- To było coś niesamowitego, nie przypuszczałam, że w tak ciekawy sposób można połączyć te dwa gatunki muzyczne, dwa tak różne zespoły, a im to się świetnie udało, a efekt był pozytywnie porażający – powiedziała jedna ze słuchaczek.
Koncert zakończył się owacjami na stojąco, zespoły wykonały także bis.
W drugiej części wydarzenia mogliśmy brać udział także w ciekawym projekcie.
Na scenie wystąpili Mamadou Diouf & Sama Yoon i goście: Pablopavo, Ifi Ude, Magdalena Sobczak, Sylwia Świątkowska, Ewa Wałecka z Kapeli ze Wsi Warszawa.
Sączyły się dźwięki z pogranicza etnofolku, afrobeatu, orientu, jazzu i reggae. Połączenie afrykańskiej muzyki z twórczością Pablopavo dawało niezapomniane wrażenia. Muzyka Pablopavo jest wszechstronna i trudna do zaliczenia do jednego, konkretnego stylu. Niemniej miks gatunków muzycznych podczas koncertu doskonale wpływał na siebie. Koncert był opowieścią o tęsknocie za krajem, miłości, tradycji, szacunku do drugiego człowieka, poszukiwaniu wiedzy.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl