Przez chwilę zapachniało niespodzianką, przez chwilę było cudownie. III-ligowe rezerwy Dumy Podlasia już w 6. minucie domowego starcia z Koroną wyszły na prowadzenie, bo gola głową - po dośrodkowaniu Damiana Wojdakowskiego - strzelił Mikołaj Wasilewski, jednak jeszcze w pierwszej połowie prezentująca wyższą kulturę gry ekipa z Kielc zdołała odwrócić losy rywalizacji. W 21. minucie dobrą akcję przyjezdnych wykończył Adrian Dalmau, a następnie błąd białostockiej defensywy sprawił, że Ronaldo Deaconu znalazł się w sytuacji sam na sam, w efekcie czego to Korona do przerwy miała lepszy wynik, prowadząc 2:1.
Warto zaznaczyć, że młodzi Jagiellończycy w pierwszej połowie grali bardzo ambitnie, a i w drugiej części pojedynku kilka razy podopieczni Adriana Żurańskiego zagrozili bramce rywali. W 80. minucie najlepszej okazji do wyrównania nie wykorzystał Vinicius, dlatego mecz zakończył się skromnym zwycięstwem gości 2:1.
Rezerwom Jagi mimo porażki i tak należą się brawa, bo wyżej notowany przeciwnik, który wystawił dosyć silną jedenastkę, nie miał przy ul. Elewatorskiej łatwej przeprawy. Przy odrobinie szczęścia drugi garnitur Dumy Podlasia mógł się pokusić o remis i 30-minutową dogrywkę. Do takiego scenariusza jednak nie doszło.
Jagiellonia II Białystok - Korona Kielce 1:2 (1:2)
Bramki: Mikołaj Wasilewski 6 - Adrian Dalmau 21, Ronaldo Deaconu 42
Jagiellonia II Białystok: Miłosz Piekutowski - Szymon Pankiewicz (46' Kamil Huczko), Michał Ozga, Dominik Kobus, Patryk Czerech, Damian Wojdakowski - Mikołaj Wasilewski, Mateusz Zielecki (83' Michał Mościcki), Jakub Orpik (78' Maciej Twarowski), Krzysztof Toporkiewicz (46' Vinicius Matheus) - Michał Samborski (66' Eryk Matus)
Korona Kielce: Konrad Forenc - Dominick Zator, Bartosz Kwiecień, Miłosz Trojak, Jakub Konstantyn - Dawid Błanik, Yoav Hofmeister (46' Nono), Miłosz Strzeboński, Ronaldo Deaconu (76' Martin Remacle), Mateusz Czyżycki (65' Jacek Podgórski) - Adrian Dalmau (65' Jewgienij Szykawka)
rafal.zuk@bialystokonline.pl