– Niestety większość mieszkańców zostawia ten obowiązek na ostatnie dni maja. Zależy nam na tym, by wszyscy zdążyli złożyć deklaracje w terminie, dlatego wydłużyliśmy pracę punktów informacyjnych oraz utworzyliśmy mobilne punkty w największych galeriach handlowych – mówi Adam Kamiński, wiceprezes miejskiej spółki Lech.
W minioną sobotę i niedzielę przy stoiskach Lecha w Alfie i Białej było wielu mieszkańców Białegostoku, którzy wypełniali deklaracje przy pomocy pracowników spółki. Tylko w Alfie deklaracje wypełniło i złożyło 254 mieszkańców.
- Długo pracuję i nie mam czasu w tygodniu, a poza tym nie bardzo wiedziałem jak to wypełnić – mówi pan Jacek, który odwiedził punkt w Galerii Alfa. – Żona z córką na zakupach, a ja przynajmniej spokojnie tu podpytam co wpisać. To dobry pomysł, że takie sprawy można załatwić w sobotę przy okazji zakupów – dodaje.
Do 31 maja powinno być złożonych około 30 tys. deklaracji. Po tym czasie można dostać karę za niezłożenie dokumentu.
ewelina.s@bialystokonline.pl