1 czerwca Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne rozporządzenie uchylające powstanie gminy Grabówka. Parlamentarzyści Platformy, którzy złożyli wniosek do Trybunału oraz mieszkańcy Grabówki chcą więc, aby zaczęła ona działać jak najszybciej.
- Składamy zapytanie poselskie do wojewody podlaskiego, który jest właściwym organem, aby wdrażać w życie rozporządzenie rządu z 28 lipca 2015 roku o utworzeniu gminy Grabówka. Zapytujemy w nim o to, kiedy wojewoda przystąpi do czynności polegających na wydzieleniu budżetu gminy Grabówka oraz kiedy przystąpi do czynności umożliwiających dokonanie podziału terytorialnego gminy Supraśl i wydzielenie urzędu gminy Grabówka. Pytamy także, o to czy mieszkańcy gminy mogą liczyć na jego wsparcie przy tworzeniu gminy - mówi Robert Tyszkiewicz, poseł PO.
Wszyscy się cieszą
Obecne władze wycofały się z podziału gminy Supraśl 28 grudnia 2015 roku, czyli na trzy dni przed planowym wejściem w życie rozporządzenia rządu PO-PSL. Wszystkie szczegóły funkcjonowania nowego organu były już ustalone, teraz jednak będzie trzeba to wszystko zrobić od nowa.
- Możemy dzisiaj powiedzieć, że od 1 stycznia 2016 roku Grabówka jest gminą. Faktem jest, że urząd świeci pustkami i nie funkcjonuje tak jak powinien funkcjonować urząd gminy na rzecz mieszkańców. Jednak jak najszybciej powinien zacząć funkcjonować – mówi były minister administracji Jerzy Halicki.
Najbardziej cieszą się oczywiście sami mieszkańcy. Obecny sołtys gminy Tadeusz Karpowicz musiał bronić się w sądzie przed zarzutami za nielegalne zorganizowanie protestów. Został uniewinniony, a teraz może się cieszyć, że sprawa o którą walczył, także zakończyła się po jego myśli.
- Miejmy nadzieję, że teraz dadzą nam spokój i dołożą starań, żeby ta gmina się rozwijała i nie tylko sam urząd, ale też kultura, sport i inwestycje. Naszym najważniejszym celem jest poprawa życia mieszkańców i obniżenie kosztów utrzymania - o to walczyliśmy i walczymy nadal. Niech żyje Grabówka! - mówił zadowolony Tadeusz Karpowicz.
Impuls do działania
Platforma Obywatelska po procesie działaczy z Grabówki i całej walce o przywrócenie dawnego rozporządzenia postanowiła otworzyć w regionie podlaskim biuro interwencji obywatelskiej. Będzie można tam uzyskać darmowe wsparcie prawne w sytuacjach, kiedy mieszkańcy będą czuli się pokrzywdzeni przez organy administracyjne.
- Mogę powiedzieć z satysfakcją i podziękować panu Karpowiczowi, że uruchomił ogólnokrajowy projekt - bardzo ważny z punktu widzenia praw obywatelskich, bo kiedy dowiedzieliśmy się jako parlamentarzyści o szykanach, które spotkały miejscowych działaczy stwierdziliśmy, że nie mogą pozostać bez pomocy prawnej. Od jednego procesu przeszliśmy do kilkudziesięciu spraw w całej Polsce. Teraz otwieramy w Białymstoku pierwsze biuro interwencji obywatelskich - poinformował Andrzej Halicki.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
