W czwartek (1 lutego) do jednego z domów w Sokółce został wezwany zespół ratownictwa medycznego. Interwencja dotyczyła stanu zdrowia dwumiesięcznej dziewczynki. Niestety, na pomoc było już za późno. Medycy stwierdzili zgon dziecka.
Ratowników zaniepokoiły zastane w miejscu interwencji okoliczności. Zdecydowali się na wezwanie policji. Zatrzymano rodziców zmarłej dziewczynki.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce wszczęła śledztwo
W piątek (2 lutego) rozpoczęto śledztwo w sprawie śmierci dziecka. Początkowo dotyczyło ono narażenia go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują jednak na to, że dziecko zmarło w wyniku zapalenia płuc i nie ma na razie podstaw do postawienia komukolwiek zarzutów.
Kluczowa w całej sprawy będzie szczegółowa opinia specjalistów z przeprowadzonej w piątek sekcji zwłok dziewczynki.
24@bialystokonline.pl