Nie tylko koncert, ale też wystawa akwareli. Na co warto pójść do Opery?

2019.03.20 07:07
Koncert "Chwile szczęścia" oraz wystawa prac Jolanty Grabowskiej - na te wydarzenia Opera i Filharmonia Podlaska zaprasza w piątek (22.03).
Nie tylko koncert, ale też wystawa akwareli. Na co warto pójść do Opery?
Fot: Opera i Filharmonia Podlaska
Jedna z prac Jolanty Grabowskiej

Koncert "Chwile szczęścia"

"Czy mógłbyś natchnąć orkiestrę odrobiną tęsknoty za wiosną? (...) Właśnie to było w moim umyśle, gdy pisałem w styczniu 1841 roku" - pisał Robert Schumann do dyrygenta przygotowującego premierę I Symfonii B-dur "Wiosennej".

Ten lekki, romantyczny utwór, powstały w szczęśliwym dla kompozytora okresie oraz Uwertura do "Snu nocy letniej" Felixa Mendelssohna-Bartholdy'ego i II Koncert skrzypcowy h-moll "La Campanella" w transkrypcji na flet Niccolò Paganiniego melomani usłyszą w najbliższy piątek w sali koncertowej przy ul. Podleśnej.

Orkiestrę Opery i Filharmonii Podlaskiej poprowadzi Szymon Bywalec, m.in. laureat pierwszej nagrody II Ogólnopolskiego Przeglądu Młodych Dyrygentów w Białymstoku (1998), obecnie stały dyrygent Orkiestry Muzyki Nowej, którą prowadził podczas festiwali takich, jak: Warszawska Jesień, Musica Polonica Nova i Musica Electronica Nova we Wrocławiu, Poznańska Wiosna Muzyczna, Melos-Ethos w Bratysławie, Aksamitna Kurtyna 2 we Lwowie, Festiwal Muzyki Pawła Szymańskiego w Warszawie, Beijing Modern w Pekinie.

Na flecie zagra János Bálint, profesor Hochschule für Musik w Detmold. Prowadzi kursy mistrzowskie na całym świecie: Sibelius Academy w Helsinkach, Musikhochschule w Wiedniu, Trinity College w Londynie, Horn w Austrii (Allegro Vivo Festival), Diekirch w Luksemburgu (Spectrum 87 Festival), Suvereto we Włoszech (SuverArt Festival). Jest założycielem i dyrektorem artystycznym Akademii Letniej im. L. Auera w Veszprém (1998–2005) oraz Instytutu Fletowego im. F. Dopplera w Budapeszcie (1999–2008). Jego bogaty repertuar (cała literatura fletowa) zawiera przeszło tysiąc utworów. By dodatkowo wzbogacić ten zestaw, dokonuje autorskich transkrypcji.

Koncert rozpocznie się o godz. 19.00. Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym wydarzenia.

Szczegóły: Koncert "Chwile szczęścia"

Wystawa "Synestezja" Jolanty Grabowskiej

Wcześniej, bo o godz. 17.00, w przestrzeni wystawowej Opery i Filharmonii Podlaskiej przy ul. Odeskiej 1 zostanie otwarta wystawa "Synestezja" Jolanty Grabowskiej. Tytuł nawiązuje do zjawiska widzenia dźwięków, słyszenia kolorów. W przypadku obrazów prezentowanych na wystawie przedmiotem są głównie wrażenia słuchowe i związane z nimi emocje. Abstrakcje są odbiciem różnorodnych bodźców, śladami dźwięków muzyki, a także dźwięków dochodzących z otoczenia, jak szum czy hałas. Pierwsze prace Joli Grabowskiej związane z tym tematem powstały w technice wklęsłodruku podczas studiów. Były to grafiki zatytułowane "Impulsy".

Ważną inspiracją dla artystki jest niezmiennie przyroda i jej żywioły - ogień, powietrze i najbardziej chyba - woda. Na wystawie można obejrzeć m.in. ekspresyjne pejzaże na pograniczu abstrakcji, inspirowane zjawiskami atmosferycznymi, takimi jak burze, wichury czy wulkany. Pomimo że postać człowieka nie jest przedmiotem tych obrazów, to jednak jego natura i emocje są w centrum jej uwagi. W myśl zasady, że człowiek jest częścią przyrody, a jej kondycja dużo mówi o nas samych. Wystarczy się wsłuchać.
 
- Zbiór obrazów składa się z różnych wątków oraz inspiracji, które przewijały się w mojej pracy przez blisko dziesięć lat - mówi Jolanta Grabowska. - Tą wystawą m.in. powracam do techniki akwareli, którą posługiwałam się najchętniej w okresie nauki w Liceum Plastycznych w Supraślu, gdzie pokazywałam na wystawie dyplomowej cykl akwarelowych pejzaży. Obecnie zestaw przedstawia obrazy, których głównym tematem jest natura, w mniej lub bardziej oczywistej odsłonie - od konkretnych, czytelnych motywów, poprzez elementy abstrakcji organicznej. Przebija się w tym zestawieniu zainteresowanie żywiołami, a także pojawiają się przedmioty, elementy architektury czy też zwierzęta. Nie bez znaczenia na występowanie tych motywów ma to, że wychowałam się otoczona krajobrazem Suwalszczyzny, który na zawsze zakorzenił we mnie miłość do przyrody. Prezentowany zestaw jest jednocześnie kontynuacją śledzenia mechanizmów pamięci - operacji postrzegania, odczuwania, zapamiętywania i wreszcie wspominania. Temu tematowi poświęciłam najwięcej uwagi podczas studiów artystycznych w Toruniu. Pamięć emocjonalna to połączenie pamięci zdarzeń z emocjami. Wspomnienia, poprzez dokonywaną w umyśle syntezę wrażeń, budują obrazy, które pozbawione pierwotnego kontekstu, stają się nową, autonomiczną formą, żyjącą częstokroć własnym życiem. Przenikające się elementy obrazów, momentami zatarte, sąsiadują z czytelnymi motywami, które nie pozwalają jednakże na jednoznaczną identyfikację miejsca i czasu - jak w okruchach pamięci.
 
Jolanta Grabowska jest absolwentką Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu (dyplom z grafiki warsztatowej w 2005 r.). Urodzona w Suwałkach, związana z Podlasiem (ukończyła Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu). Zajmuje się malarstwem, grafiką, fotografią. Prace jej autorstwa publikowane były m.in. w magazynie "Enigma - ludzie, sztuka, myśli" (nr 36, Warszawa 2016 r.) oraz "Baltas Kambarys" - magazyn klasy kreatywnej, wydawany na Litwie (nr 3, 2017 r.). W 2018 r. brała udział w ponad 30 zbiorowych wystawach w kraju i za granicą, w większości na Litwie, gdzie wielokrotnie uczestniczyła w międzynarodowych plenerach malarskich w Kownie. Ma na koncie 10 wystaw indywidualnych, m.in. w Gdańsku, Wilnie oraz Brukseli.

Zobacz też: "Synestezja" - wystawa akwareli Jolanty Grabowskiej

Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl

1671 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39