Bezmyślne zachowanie 14-latka
Nastolatek najwyraźniej nie przemyślał swojego zachowania i wpadł jak przysłowiowa śliwka w kompot.
- 14-latkowi plac zabaw przy ul. Fredry wydał się mało atrakcyjny, również skatepark nie zachęcił go do aktywności sportowej. Ale czas wolny trzeba było jakoś wypełnić. Wyjął marker z plecaka i zajął się pracą twórczą - podaje białostocka straż miejska.
Za swój "wybryk" poniesie konsekwencje
Entuzjazmu nastolatka nie podzielili jednak operatorzy monitoringu miejskiego. Na miejsce wezwano patrol straży miejskiej. Okazało się, że twórczość nastolatka była... mało twórcza.
Na urządzeniach znajdujących się na placu zabaw pojawiły się wulgarne napisy autorstwa 14–latka. Na miejsce wezwano policję, której przekazano nieletniego.
24@bialystokonline.pl