W piątkowe popołudnie (22.04) odbył się wernisaż wystawy "Mieczysław Fogg. Pieśniarz Polaków".
Wydarzenie to miało wyjątkową oprawę. W Operze i Filharmonii Podlaskiej wystąpił na początku zespół Zimne Dranie, który to wykonał największe przeboje Mieczysława Fogga. Licznie zgromadzona publiczność mogła przenieść się w dawny świat, świat, który chyba już przeminął. Była to swoista podróż sentymentalna.
Po krótkim recitalu prowadząca wydarzenie – Dorota Sokołowska zapraszała na scenę osoby, związane z powstaniem wystawy. Kuratorkę Annę Lubasińską-Tabaczniuk oraz przedstawicieli współorganizatorów: Muzeum Teatralne w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, a także Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Na koniec odbyła się krótka rozmowa z prawnukiem Mieczysława Fogga – Michałem Foggiem wraz z córką – Michaliną. Michał Fogg podkreślił, że Mieczysław Fogg umiał rozdzielać swoją pracę, czyli śpiewanie od życia prywatnego. Dlatego, mimo iż członkowie rodziny mieli świadomość, kim jest ich dziadek, dla nich był po prostu Mieciem. Po Mieczysławie zostało bardzo dużo pamiątek, których nie sposób pokazać naraz.
Mieczysław Fogg, właściwie Mieczysław Fogiel urodził się w 1901 r. w Warszawie. Przygodę ze śpiewem rozpoczął w chórze przy warszawskim kościele Świętej Anny. Minął okres chłopięcego pośpiewywania, a ja nie tylko nie straciłem moich zainteresowań, ale coraz mocniej pragnąłem zostać prawdziwym śpiewakiem. Fogg zadebiutował jako piosenkarz w Chórze Dana w 1929 r. W czasie II wojny światowej Mieczysław występował w kawiarniach dostępnych dla Polaków, chcąc im umilić trudy codzienne. W czasie Powstania uzmysłowiłem sobie, jak bardzo potrzebna była taka skromna rzecz jak piosenka. Po wyzwoleniu Warszawy Fogg prowadził kawiarnię Cafe Fogg. Później miał także wytwórnię płyt gramofonowych Fogg Record. W kolejnych latach skupił się na karierze estradowej.
Na wystawie "Mieczysław Fogg. Pieśniarz Polaków" odnajdziemy pamiątki pochodzące z rodzinnego archiwum. Są wśród nich unikatowe eksponaty, które prezentują spuściznę wielkiego nestora polskiej piosenki. Ekspozycja to także liczne fotografie, odznaki, pamiątki z podróży, frak estradowy, kombinezon powstańczy, a także pianino należące do Fogga.
- Jestem wzruszona tą wystawą. Znam twórczość Mieczysława Fogga, a możliwość zobaczenia i poznania go od innej strony jest bardzo ciekawa. Wiele elementów ma ta wystawa, jest przebogata – mówiła jedna ze zwiedzających.
Nie oszczędzał się, śpiewał aż do końca. W najtrudniejszych chwilach powtarzał sobie: śpiewam, więc jestem. I był. Był z nami i zostanie z nami w tysiącach nagrań, które nigdy się nie zestarzeją – czytamy na wystawie.
Ekspozycję można oglądać do 30 września – od wtorku do niedzieli, w godzinach pracy kasy biletowej. Bilety - 8zł. Widzowie spektakli mogą oglądać wystawę nieodpłatnie w przerwach wydarzeń.
anna.kulikowska@bialystokonline.pl
