Jak wiadomo, każdy z kierowców ma obowiązek posiadania ważnego OC. W przypadku braku tego ubezpieczenia czekają nas surowe kary. I choć były one wysokie, z początkiem roku będą jeszcze wyższe – o 6%.
I tak, jeśli nasze spóźnienie opłacenia obowiązkowej składki OC za osobówkę nie przekroczy trzech dni, wtedy kara wyniesie 740 zł. Dla porównania teraz jest to 700 zł. Im nasz brak polisy będzie dłuższy, tym kara naliczona przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który zajmuje się egzekwowaniem tych opłat, będzie wyższa. Za spóźnienie od 3 do 14 dni zapłacimy 1850 zł (teraz 1750). Z kolei aż 3700 zł wyniesie nas opłata w przypadku opóźnienia powyżej dwóch tygodni. Warto zaznaczyć, że teraz musimy się liczyć z sumą 3500 zł.
Kary nie ominą również kierowców ciężarówek oraz właścicieli pozostałych pojazdów, np. motorów. I tak dla tych pierwszych wynosić będą odpowiednio: 1110 zł, 2780 zł oraz 5550 zł.
Dla tych ostatnich wygląda to następująco: do trzech dni kara wyniesie 120 zł, od 3 do 14 dni - 310 zł, a powyżej 14 dni - 620 zł.
blazej.o@bialystokonline.pl
