Każdy dobrze zrealizowany pomysł może być sukcesem
Eksperci z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości przekonują, że Polska Wschodnia potrzebuje start-upów. W naszym regionie firm tego typu wciąż powstaje mniej niż w innych częściach kraju. Specjaliści podczas spotkania z młodymi białostoczanami, które odbyło się na Politechnice Białostockiej, przekonywali, że nie ma złych i niepotrzebnych nikomu pomysłów. Biorąc sprawy w swoje ręce, stosując innowacyjne rozwiązania i korzystając z pomysłów dotyczących rozwijania działalności biznesowej przedsiębiorstw typu start-up niewątpliwie, można osiągnąć sukces.
- PARP wspiera start-upy na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Promujemy działanie dla właśnie takich osób, które mają tylko pomysł na swój biznes a dołączając do platformy mogą otrzymać 6-miesięczne wsparcie w postaci usług, pomoc w założeniu działalności gospodarczej, pomoc w opracowaniu produktu i zbudowaniu opartego na nim modelu biznesowego, a w kolejnym kroku wyjście na rynek i sprzedaż produktu – wyjaśniała Maria Tyka z Departamentu Rozwoju Start-upów Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Od stycznia zespoły czy pojedyncze osoby będą mogły zgłaszać swoje pomysły na platformy startowe i w przypadku pozytywnego zweryfikowania otrzymają szyte na miarę bezpłatne usługi, które pomogą rozwijać dalej ich pomysł, tak żeby w miarę szybkim czasie doprowadzić do momentu wejścia na rynek.
Można liczyć na wsparcie
Kandydatów do założenia start-upów w naszym regionie będzie wspierało 6 platform startowych: Hub of Talents 2, Unicorn Hub, Wschodni Akcelerator Biznesu, Idealist, Start in Podkarpackie i Start-up heroes, których operatorami są fundacje, agencje czy parki naukowo-technologicznej w Białymstoku. Nabór pomysłów na wszystkich platformach Polski Wschodniej rozpocznie się 2 stycznia 2019 roku.
Czy z tej szansy mogą skorzystać tylko młode osoby?
- Warto uciekać od stereotypu, że za młodą firmą – start-upem – stoją wyłącznie młodzi ludzie. Życie i statystyki pokazują, że własną działalność gospodarczą, którą można nazwać start-upem, zakładają najczęściej osoby w wieku 30+, a nawet bliżej 40. To osoby z pewnym bagażem doświadczenia zawodowego, umiejętności, kontaktów, które zauważają, że z różnych powodów, w przestrzeni, w której się obracają, nie mają szans na dalszy rozwój. Wtedy próbują swoich sił i podejmują ryzyko sprawdzenia, czy utrzymam się z pomysłu, który noszę w głowie - tłumaczy Mikołaj Różycki, zastępca prezesa PARP.
Do końca 2023 r. inkubacją w ramach platform startowych objętych może zostać nawet 1 300 start-upów.
justyna.f@bialystokonline.pl
