Minister postanowiła zlikwidować egzamin, ponieważ, jak sama stwierdziła, nie decydował on o niczym ważnym. Z kolei nauczanie młodzieży ciągłego rozwiązywania testów typowo "pod sprawdzian" było niekorzystne.
Każde dziecko musi być przyjęte do gimnazjum w swoim rejonie. Jeśli jednak wybierało inną placówkę – o przyjęciu decydowały m.in. punkty ze sprawdzianu. Jak będzie teraz? Nie wiadomo. Minister zapowiedziała, że szczegóły zostaną opracowane dzięki współpracy z dyrektorami szkół, praktykami i nauczycielami, by było jak najbardziej sprawiedliwie dla uczniów.
Mimo zniesienia egzaminu, wciąż będzie weryfikowana wiedza uczniów kończących szkołę podstawową. Prawdopodobnie od 2017 roku nauczyciele będą przeprowadzali testy w pierwszej klasie gimnazjum.
Sprawdzian szóstoklasistów wprowadzono w 2002 roku i był przeprowadzany corocznie w kwietniu (jeśli ktoś zachorował i nie mógł stawić się w terminie, zasiadał do testu w czerwcu). Jego napisanie (a nie wynik) decydowały o zakończeniu nauki w szkole podstawowej.
justyna.f@bialystokonline.pl