Do białostockiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 22-letniemu białostoczaninowi. Mężczyzna jest oskarżony o usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Do napadu doszło w marcu tego roku. Młody mężczyzna wszedł do pustego sklepu pod Łapami. Grożąc ekspedientce nożem, zażądał wydania pieniędzy. Kobieta nie przestraszyła się gróźb. Sama sięgnęła po nóż i spłoszyła nim napastnika. Po nieudanym napadzie 22-latek przebrał się w krzakach przy dworcu kolejowym, gdzie miał schowane ubrania. Zamaskowany mężczyzna zwrócił uwagę świadków, którzy powiadomili policję. Został zatrzymany w swoim mieszkaniu.
Śledczy szybko ustalili tożsamość mężczyzny. Podczas przeszukania w domu podejrzanego znaleziono rękawiczki, kominiarkę oraz składany nóż. 22-letni napastnik przyznał się do winy. Tłumaczył, że do napadu zmusiła go sytuacja finansowa. Przyznał też, że nóż który miał w ręku, nie był otwarty.
Mężczyzna nie był wcześniej karany. Obecnie ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Przestępstwo, którego się dopuścił jest traktowane jak zbrodnia. Oskarżonemu grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl