Prokuratura zarzuca Karolowi B. dwa rozboje. Zdaniem śledczych jesienią zeszłego roku mężczyzna wraz ze swoimi kolegami ukradł z domu znajomego sprzęt RTV. Był to m.in. telewizor i komputer. W akcie oskarżenia prokuratura zarzuca także, że jeden z mężczyzn używał niebezpiecznego narzędzia w postaci toporka.
Drugi rozbój dotyczy napaści na jubilera. 19-letni Karol B. wpadł do salonu i ukradł złote łańcuszki. Poszkodowany jubiler wycenił straty na blisko 20 tys. zł. Oskarżony mężczyzna przyznał się do tej napaści. Uparcie jednak twierdzi, że nie zabrał dużej ilości łańcuszków. Łup, jaki udało mu się ukraść, podarował swojej dziewczynie w prezencie. Ta jednak nie przyjęła łańcuszka, bo, jak zeznała przed sądem, nie podobał jej się.
W sprawie oskarżony jest także inny złotnik. Prokuratura zarzuca mu paserstwo. Według śledczych miał on sprzedać skradzione złoto.
lukasz.w@bialystokonline.pl